Na Podlasiu bez zmian

fot. Facebook/Stowarzyszenie Egala

Pierwsze wyjście do lasu po wyborach. Czytam posty ludzi, którzy cieszą się, że obudzili się w nowej, lepszej rzeczywistości. My idziemy na interwencję medyczną – informuje na Facebooku Stowarzyszenie Egala

Egala: – Po przejściu sporego kawałka leśno-bagiennego w końcu widzimy samotną postać opartą o drzewo. To chłopak z Sudanu, kraju owładniętego wojną. Jest w lesie od 23 dni, zziębnięty i wyczerpany.

Szesnastolatek z chorą nogą, sam pośród bagien i lasów! Jest wychudzony i głodny, dostaje ciepłą herbatę, zupę, jedzenie. Grupa pomaga mu się przebrać w suche ubrania. Medyk bada kolano, z którym ma problem. Na szczęście raczej nie ma złamania. Jednak mocna opuchlizna przeszkadza w chodzeniu, dlatego nie mógł nadążyć za grupą i został sam.

– Co możemy zrobić? Ciągle tyle samo co przed wyborami. Dać ciepłe jedzenie, ubranie, leki, trochę słów otuchy, ustabilizować nogę bandażami – czytamy na stronie Stowarzyszenia Egala. – Po wszystkim siedząc na pniu rozmawiamy o tym, co się zmieniło w naszej pracy humanitarnej na pograniczu polsko-białoruskim. Idzie kolejna zima, kolejne deszcze, mrozy, kolejne stany hipotermii. Tak samo ciężkie plecaki, tak samo poturbowani ludzie. A w zasadzie jeszcze bardziej niż rok temu, bo przemoc tylko się nasiliła po obu stronach granicy. Na Podlasiu bez zmian.

fot. Facebook/Stowarzyszenie Egala

*

Stowarzyszenie Egala niesie pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej. Zapewnia wodę, jedzenie, ubrania i podstawową pomoc medyczną w strefie przygranicznej, a także wsparcie psychologiczne i prawne w szpitalach i strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców.

Pomóc można wpłacając datek na konto:

Stowarzyszenie Egala
nr konta w BNP: 38 1600 1462 1804 9119 3000 0001
Dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL38 1600 1462 1804 9119 3000 0001
SWIFT/BIC/ABA: PPABPLPKXXX

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »