Obywatele RP składają autodonosy do prokuratury

W piątek w Warszawie Obywatele RP w Prokuraturze Krajowej złożą autodonosy. To reakcja na pismo prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, które wysłał do prokuratorów regionalnych, by ścigali protestujących

Święczkowski domaga się od śledczych, by stawiali organizatorom demonstracji przeciw wyrokowi TK zarzut zagrożony karą do 8 lat więzienia. Poleca, by „niezwłocznie określali czynności procesowe, jakie mają być wykonywane, na bieżąco zapoznając się ze zgromadzonym materiałem dowodowym oraz oceniając go, tak aby postępowania były prowadzone bez zbędnej zwłoki”.

Dlatego w piątek Obywatele RP przyjdą pod siedzibę Prokuratury Krajowej i złożą samozawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Jak tłumaczą, uczestnicy Ruchu Obywatele RP organizowali kilkadziesiąt akcji protestacyjnych w trakcie epidemii, czyli były to przestępstwa, o których informował podwładnych prokurator Święczkowski. Ponieważ przed prokuraturą pojawią się grupą większą nić pięcioosobowa, również o tym doniosą.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Sąd umorzył postępowanie za protest przed MZ. Uzasadnienie mocno osadzone w Konstytucji


W treści autodonosu Obywatele RP oświadczają, że dołożą wszelkich możliwych starań, by te czyny powtarzać. „Uważam bowiem działania polskich władz za pozbawione związku z pandemicznym zagrożeniem kraju i w efekcie wzmagające to zagrożenie. Uważam także, że te działania służą wyłącznie pozbawieniu polskich obywateli praw publicznych i są dalszym ciągiem świadomej prowokacji wywołującej konflikt społeczny” – piszą.

Autodonos do prokuratury:

Ja niżej podpisana(y) obywatel(ka) Rzeczpospolitej Polskiej oświadczam, że wielokrotnie wzywała(e)m innych do udziału w demonstracjach publicznych wbrew zaleceniom organów władzy i funkcjonariuszy służb państwa, które uważam za bezprawne i powodowane podłymi zamiarami. W świetle zaś doniesień o decyzjach Prokuratora Krajowego, p. Bogusława Święczkowskiego zawiadamiam niniejszym o możliwości popełnienia przeze mnie przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia wielu osób, tj. czynu opisanego w Art. 165 kk, zagrożonego karą więzienia do lat 8, a w niektórych przypadkach do lat 12.

Oświadczam również, że dołożę wszelkich możliwych dla mnie starań, by te swoje czyny powtarzać pomimo dalszych zakazów również wtedy, gdy zostaną one wprowadzone w trybie tym razem zgodnym z prawem i wciąż obowiązującą w Polsce konstytucją. Również w warunkach stanu nadzwyczajnego.


Uważam bowiem działania polskich władz za pozbawione związku z pandemicznym zagrożeniem kraju i w efekcie wzmagające to zagrożenie. Uważam także, że te działania służą wyłącznie pozbawieniu polskich obywateli praw publicznych i są dalszym ciągiem świadomej prowokacji wywołującej konflikt społeczny w warunkach pandemii, wobec której władze państwa pozostają bezczynne i która służy im wyłącznie za pretekst do kolejnych zamachów na obywatelskie prawa i konstytucyjny porządek polskiej demokracji.  

„Prokuratora Krajowego, Bogusława Święczkowskiego, Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, Zbigniewa Ziobrę oraz Ministra Spraw Wewnętrznych Mariusza Kamińskiego uważam za pospolitych gangsterów, którzy nie bacząc na zagrożenie państwa i jego obywateli realizują własne, podłe zamiary – a ponieważ niniejszemu oświadczeniu nadaję charakter publiczny, informuję prokuraturę również o tym, że jest moją w pełni świadomą intencją znieważenie zarówno wymienionych wyżej osób, jak i konstytucyjnych organów państwa, w których pełnią funkcję i którym przewodzą, czym z kolei wyczerpuję znamiona czynu określonego w Art. 226 kk i zagrożonego karą pozbawienia wolności do roku lub lat dwóch zależnie od kwalifikacji czynu.  W ramach tego samego czynu oraz w geście solidarności z protestującymi dziś kobietami trzem wymienionym osobom oraz patronującemu im wicepremierowi Kaczyńskiemu oświadczam również: Walcie się, panowie!

W oczekiwaniu konsekwencji i urzędowego postępowania,

[podpis, dane]

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »