Porozumienie dla Praworządności składa w Sejmie projekt ustawy

fot. Jerzy Kuta

Porozumienie dla Praworządności ogłosiło, że ma gotowy projekt ustawy naprawczej wykonującej orzeczenia TSUE. – Ten projekt będzie na tym posiedzeniu Sejmu złożony do Laski Marszałkowskiej i miejmy nadzieję, że będzie wkrótce procedowany. Przede wszystkim dlatego, żeby Polska odzyskała niezależny wymiar sprawiedliwości i nie musiała być karana przez instytucje Unii Europejskiej zabraniem funduszy i naliczaniem kar – mówi Michał Wawrykiewicz z Wolnych Sądów

Dzisiaj (27 stycznia) Porozumienie dla Praworządności zorganizowało przed Sejmem konferencję prasową. Poświęcona była projektowi ustawy, który wspólnie opracowały organizacje społeczne i opozycyjne partii polityczne. Ustawa ma pomóc w wykonaniu orzeczeń TSUE, których lekceważenie kosztuje Polskę 1000 000 euro dziennie i blokuje uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Przypomnijmy: Porozumienie dla Praworządności zawiązane zostało pod koniec ubiegłego roku w celu przywrócenie właściwej roli Krajowej Rady Sądownictwa oraz sądów powszechnych i Sądu Najwyższego w Polsce. W jego skład wchodzą ruchy obywatelskie – KOD, OSK, Akcja Demokracja, Wolne Sądy, Defensor Iuris, Kongres Świeckości, Obywatele RP oraz partie polityczne opozycji – Inicjatywa Polska, Lewica, .Nowoczesna, Partia Zieloni, Platforma Obywatelska, PPS, Razem, Unia Europejskich Demokratów.

PRZECZYTAJ projekt ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw.

Michał Wawrykiewicz, Wolne Sądy: – W grudniu zapowiedzieliśmy, że w ciągu kilku tygodni wypracujemy projekt ustawy, która wprowadza w życie te najważniejsze wyroki europejskich trybunałów. Wyroki, które powodują, że zostaną odblokowane fundusze europejskie, przede wszystkim Fundusz Odbudowy, ale także fundusze strukturalne, które również są zagrożone i nie będziemy musieli jako państwo płacić kar naliczanych przez Komisje Europejską. Te wyroki europejskich trybunałów, które przywracają porządek prawny w polskim wymiarze sprawiedliwości, które przywracają niezależność polskiego sądownictwa.



Według opracowanego projektu pierwszym krokiem musi być likwidacja neo-KRS i wybór prawdziwej, zgodnej z ustawą zasadniczą Krajowej Rady Sądownictwa oraz naprawa konsekwencji dokonanych już przez neo-KRS, czyli usunięcie wszystkich wadliwie wybranych tzw. neo-sędziów i jak najszybsze przeprowadzenie konkursów na te wakujące miejsca sędziowskie. –  Tak, aby system wymiaru sprawiedliwości mógł pracować sprawnie, aby obywatele nie byli pokrzywdzeni  – tłumaczy Michał Wawrykiewicz.

PRZECZYTAJ TAKŻE:  Jak przywrócić państwo prawa? Porozumienie i propozycje organizacji pozarządowych

– Możemy z całą pewnością stwierdzić, że jest to najlepsze możliwe rozwiązanie, jeżeli chodzi o wykonanie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale też – co najważniejsze – przywrócenie Polsce środków unijnych, zarówno utraconych w wyniku kar, jak i możliwość odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy – mówił Jakub Kocjan z Akcji Demokracja. – Ta wielka cywilizacyjna szansa nie może zostać zmarnowana tylko z tego powodu, że ktoś chce wziąć sądy dla siebie. (…) Stojąc tutaj razem możemy zadeklarować, że mamy klucz do odzyskania środków unijnych, klucz do zapobieżenia chaosowi w sądach, który dotyka każdego obywatela i obywatelkę, którzy do tego sądu idą.

Podobnie tłumaczył Wojciech Kinasiewicz z Obywateli RP: – To nie jest projekt do sejmowej zamrażarki. To jest projekt, który daje szansę również Mateuszowi Morawieckiemu na spełnienie obietnic składanych w Parlamencie Europejskim o tym, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana.

Marta Lempart z OSK podkreśliła, że przy projekcie opozycja (organizacje obywatelskie i partie polityczne) pracowała razem: – Opozycja, to grupa ludzi, która bierze na warsztat projekt opracowany przez fachowców, współpracuje ponad podziałami. (…) My wiemy, gdzie stoimy, na czym nam zależy, o co walczymy. Niech te zdjęcia się niosą. To jest opozycja. Opozycja, która pracuje w zespołach roboczych, działa razem, a jeśli się kłóci to o Polskę.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Porozumienia dla Praworządności. Nie weźmiemy udziału w procedurze wyboru sędziów do neoKRS

– Mamy dobry projekt przygotowany przez stronę społeczną. Projekt, który odpowiada na orzeczenia TSUE i na standardy demokratycznego państwa – mówiła Katarzyna Piekarska z Inicjatywy Polskiej. -Mam apel do pani marszałek Witek, aby jak najszybciej skierowała ten projekt do dalszych prac w komisjach sejmowych, bo ten projekt jest Polsce potrzebny. My tym projektem wyręczamy Prawo i Sprawiedliwość i mamy nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość, posłowie Zjednoczonej Prawicy przyłączą się do tego, bo oczekujemy na środki z Unii, a tylko przyjęcie tego projektu te środku uruchomi.

fot. Jerzy Kuta

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »