Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń (10 -16 sierpnia 2020)

Kancelaria Sejmu się zbroi, turystyczne bony na sprzedaż, prywatyzacja lasów, polskie jabłka i rady ministra rolnictwa – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. Kancelaria Sejmu zbroi się na całego. W przyszłym roku postawi sobie nowy budynek obronny za milion złotych, a na zakup hełmów, amunicji i kamizelek kuloodpornych przeznaczy 700 tys. zł. Proponuję jeszcze zakup armatek wodnych, gazów łzawiących i zamianę sali plenarnej na poligon.

2. Mariusz Błaszczak i sekretarz stanu USA Michael Pompeo podpisali umowę o wzmocnieniu współpracy obronnej i zwiększeniu amerykańskiego kontyngentu. Teraz Polska jest bezpieczna, bo Wielki Brat zza oceanu będzie nas bronił do krwi ostatniej, a za to my będziemy bulić  za ten zaszczyt ok. 0,5 mld zł rocznie, czyli więcej niż wydajemy na WOT i rodzime siły specjalne. Fajnie mieć takiego amerykańskiego kumpla pod nosem. Lepszy on od tego unijnego, bo tak się nas nie czepia


PRZECZYTAJ TAKŻE: Politycy wreszcie zrobili coś bez ściemy


3. Kwitnie już handel tymi bonami turystycznymi. W regionie świętokrzyskim chodzą one nawet po 350 zł za sztukę. I tak mamy dzieci, które mogą oblizać się smakiem, zadowolonych rodziców, zaspokajających swoje osobiste potrzeby i państwo dumne ze swego pomysłu.

4. Pod pretekstem walki z koronawirusem można wszystko. Dowalić lekarzom karą za nieumyślne błędy, wprowadzić bezkarność za przekręty i …po cichutku powycinać drzewa, by mieć działki na tanie budownictwo i drewno na domki. 300 tys. ha gruntów leśnych pod piłę! Ależ to będzie złoty interes dla developerów. Ten pomysł to nic innego, jak prywatyzacja lasów, przed którą PiS jeszcze nie tak dawno ostrzegał i obiecywał, że nie pozwoli! Kolejny dowód na to, jak ta partia robi nas w konia.

5. W czasach kryzysu, spowodowanego epidemią koronawirusa, gdy ludzie pracują za mniejsze pieniądze, martwią się o przyszłość, boją bezrobocia, bycie urzędnikiem w kancelarii Sejmu jest jak dar z niebios. Praca miła, spokojna i za niezłą kasę. Do tego mogą liczyć na uznanie szefostwa, które przyznało swoim podwładnym premie w łącznej wysokości prawie 0,5 mld zł. To średnio po 2700 zł na łepka.


6. Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa, kolejny już raz błysnął. Jeden z dziennikarzy zapytał go o jabłka, których cena woła o pomstę do nieba. Pan minister zamiast wyjaśnić, co zamierza zrobić, by walczyć z zawyżaniem cen, rzucił beztrosko: „Kto panu każe te jabłka kupować”. Taka to rada ministra.

7. Jeśli chodzi o wydatki na obronność, zajmujemy pod tym względem 20 miejsce na świecie. Ładnie to brzmi, ale… znaczna część tej kasy idzie na emerytury mundurowe, muzea, wojskowy wymiar sprawiedliwości, szkolnictwo i administrację, duszpasterstwo, Agencję Mienia Wojskowego, misje pokojowe i żandarmerię wojskową. I tak, z 43 mld zł przeznaczonych na obronę narodową w roku 2019, faktycznie poszło 31 mld zł.

8. MEN, w ramach swego profesjonalizmu i troski o dzieci, które od września wrócą do szkół, całą odpowiedzialność za organizację bezpieczeństwa zrzuca na dyrektorów placówek edukacyjnych. I co robią dyrektorzy, by się zabezpieczyć i nie ładować w problemy? Wysyłają swoim nauczycielom oświadczenia do podpisania, a w nich zgodę na zrzeczenie się roszczeń w przypadku zakażenia koronawirusem i na pracę stacjonarną. To ma obronić przed ewentualną burzą, jaka może się rozpętać w przypadku, gdy placówka stanie się ogniskiem koronawirusa.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »