Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (14 – 20 listopada 2022)

Szydło ma nową funkcję w Europarlamencie * PKW rekomenduje zmiany w liczbie mandatów * Rolnicy wściekli na zasady dopłat za suszę * Od nowego roku Sejm będzie pracował tylko trzy dni w miesiącu * Ogromna podwyżka składek ZUS dla przedsiębiorców * Bąkiewicz liczy, że Kaczyński da mu dobre miejsce na liście – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Beata Szydło została wiceprzewodniczącą specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego ds. zagranicznej ingerencji we wszystkie procesy demokratyczne w Unii Europejskiej. PiS ogłasza więc sukces i ja się z tym zgadzam. Wiadomo przecież, że tak jak najskuteczniejsi w walce z cyberprzestępstwami są byli hakerzy, tak i w tym przypadku najbardziej skuteczną będzie osoba, znana z łamania praworządności i zasad demokracji.

2. Zła wiadomość dla PiS. Zmniejszyła się liczba mieszkańców w okręgach wyborczych sprzyjających partii prezesa, a za to przybyło ich tam, gdzie opozycja jest numerem jeden. Obowiązująca, zgodnie z Kodeksem Wyborczym, norma przedstawicielska w wyborach do Sejmu zakłada, że jeden mandat przypada na 78 424 mieszkańców. W obecnej więc sytuacji PiS straci co najmniej 7 mandatów, a opozycja zyska.  PKW przesłała już do Sejmu wniosek o wprowadzenie odpowiednich zmian i ciekawe, co teraz zrobi Witek.

3. Aż 450 mln zł przekazał Morawiecki na dopłaty za szkody spowodowane suszą. On cały z siebie zadowolony, a rolników szlag trafia, bo zgodnie z rządowymi kryteriami o kasę nie mogą ubiegać się rolnicy samotni, np. wdowy oraz ci, których sprzedaż produktów rolnych w ciągu ostatnich dwóch lat nie opiewała przynajmniej na kwotę 5 tysięcy złotych. Czy to wkurzenie przełoży się na spadek poparcia dla partii rządzącej, na wsi? Przekonamy się za rok.

4. Wybory już za rok, więc partia prezesa uznała, że czas spędzany w Sejmie to czas stracony i dlatego w przyszłym roku posiedzenia będą się odbywać tylko trzy razy w miesiącu. A może w okresie przedwyborczym zamknąć budynek przy Wiejskiej na cztery spusty? W końcu na każdym kroku prezes podkreśla, że Polsce nic się nie stanie, bo Bóg nad nią czuwa.

5. Kasy nie ma, kryzys szaleje, a co robią politycy PiS? Nie odpowiadają im warunki w Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, więc fundują sobie Państwowy Instytut Medyczny. Koszt tego kaprysu to co najmniej 185,6 mln zł.

6. Przedsiębiorcy, uwaga! Od nowego roku będziecie płacić na ZUS nawet 2,3 tys. zł. I teraz najlepsze… prezes ma dla Was dobrą radę. Jeżeli nie będzie was stać na opłacenie ZUS-u, to znaczy, że nie nadajecie się do biznesu i powinniście zająć się czymś innym.

7. Niejaka Kempa zorganizowała w szkole Rydzyka konferencję pod hasłem „Problem globalnej dechrystianizacji. Prześladowania za wiarę w Europie i na świecie”. Uprzejmie informuję, że ks. Paweł Bortkiewicz zupełnie odleciał i zaatakował Strajk Kobiet, który „stawia sobie za cel obalenie rządzących w Polsce, deprecjonowanie autorytetu Kościoła katolickiego i zepchnięcie go do niszy prywatności”. To co, Kobiety na stos?

8. Kto by pomyślał, że Bąkiewicz będzie miał takie wzięcie. Przymila się do niego Ziobro, licząc zapewne, że pójdą razem do wyborów i dzięki temu uda mu się jednak wskoczyć do ław poselskich. Ponoć podobne myśli chodzą po głowie prezesa, który może chcieć zastąpić Ziobrę właśnie tym osiłkiem.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »