Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (16.10 -22.10.2023)

Na mapie świata w kolorze niebieskim biały napis Wiadomości


Duda awansuje sędziów * OBWE o nieprawidłowościach kampanii wyborczej * Węgrzy w sztabie PiS – to oni mieli stać za częścią kampanii * Wrocław odmawia pieniędzy na religię, a ceny paliw idą w górę. Przedwyborcza promocja nagle się skończyła – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Co robi Andrzej Duda, gdy już ma przecieki, że jego ukochana partia straci władzę? Nominuje 72 sędziów na odpowiednie stanowiska. Oczywiście są to figuranci „dobrej zmiany”, wśród nich Michał Lasota, egzekutor Ziobry czy też żona Macieja Nawackiego – tego, co gnębił sędziego Pawła Juszczyszyna. Facet łudzi się, że sędziowie będą piątą kolumną PiS w czasach rządów opozycji demokratycznej.

2. OBWE i obserwatorzy wyborów z Rady Europy wydali wspólne oświadczenie, w którym wskazali  nieprawidłowości kampanii wyborczej. To wykorzystanie instytucji państwa podczas kampanii; erozja instytucji kontroli i równowagi przez partię rządzącą; stronnicze programy informacyjne, wykorzystywania w wieloraki sposób środków publicznych; referendum z przekazem władzy; zaangażowanie kościoła; ponad 40 urzędników państwowych, w tym ministrowie, prowadziło agitację wyborczą podczas takich wydarzeń; promocja partii rządzącej w reklamach i kampaniach informacyjnych prowadzonych przez spółki skarbu państwa; rola telewizji publicznej, w której zniekształcano informacje, manipulowano słuchaczami, promowano partię rządzącą i obóz władzy. Trochę się tego nazbierało.

3. Węgierska firma, która pomogła Wiktorowi Orbanowi rozprawić się z opozycją, miała doradzać sztabowi wyborczemu PiS, jak prowadzić kampanię, by wygrać. To jej pomysłem miało być połączenie wyborów z referendum, co na bank powinno dać zwycięstwo. Jak widać, Polak jest bardziej oporny i wzory kampanijne z Węgier się nie sprawdziły.

4. Radni Wrocławia postawili się kościołowi i zdecydowali, że nie dadzą już ani złotówki na lekcje religii. Jeśli już, to niech te lekcje opłaca budżet centralny, bo samorząd ma ważniejsze wydatki. Podobny apel wystosowała wcześniej Częstochowa oraz Kraków. Ktoś jeszcze do nich dołączy?

5. Kampania wyborcza się skończyła, więc i skończyło się głaskanie wyborców po główkach. Obajtek już zapomniał, że obiecywał utrzymanie cen paliwa na jednym poziomie i co się dzieje? A to dopiero początek podwyżek…

6. Prezes ogłasza wszem i wobec wielki projekt, którego celem jest ochrona pseudodziennikarzy z telewizji reżimowej, którzy zapomnieli o etyce zawodowej i szargali godność dziennikarską. Utworzy on wielkie media „a ludzie, którzy podjęli trud, ale jednocześnie i ryzyko funkcjonowania w polskich mediach, będą mieli i zatrudnienie i możliwość przekazywania prawdy o tym, co dzieje się w Polsce. W dalszym ciągu będzie można kręcić takie filmy jak „Reset”, bo warto by na przykład taki zachodni „Reset” zrobić, byłoby bardzo dużo ciekawych rzeczy do opowiedzenia” (Sic!)

7. Czy to plotka czy też prawda, nie wiem, ale chyba coś może być na rzecz. Michał Szczerba poinformował, że dostaje „sygnały o wywożonych w nocy setkach worków ze zmielonymi dokumentami, naprędce szukanych specjalistach od uszkadzania twardych dysków i pierwszych zatopionych laptopach. Sceny jak z filmu »Psy«!” No, proszę, z jednej strony chęć usunięcia dowodów własnych przekrętów, z drugiej informacja, jakoby opozycja miała być podsłuchiwana.

8. Kto oczekiwałby od „milczącej lady”, czyli Agaty Dudy, jakiejkolwiek reakcji na wynik wyborów, ten bardzo się rozczaruje. Agata jak to Agata, uznała, że o wiele ważniejszą informacją od wyborów było spotkanie z uczniami szkół podkarpackich i sadzenie jabłonek. Ręce opadają.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »