Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (16 – 22 listopada 2020)

Superpolicjanci do zadań specjalnych skierowani do spacyfikowania protestów kobiet. Rodzice czekający na  17-tka, przetrzymywanego przez wiele godzin na komisariacie są spisani, bo są „nielegalnym zgromadzeniem”. Polskie weto, bo nam ta kasa z UE wisi – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. Andrzej Duda sobie szedł, jak normalny człowiek, ulicą i nagle podeszła do niego młoda dziewczyna z prośbą o wsparcie chorego ojca. No i Duda na Twitterze prosi internautów o pomoc i wsparcie. Zastanawiam się, jakim cudem tej dziewczynie udało się przebić się przez kordon ochroniarzy Dudy? Naprawdę można tak sobie do niego podejść i pogadać?

2. Część europosłów potrzebowała aż 6 lat, by wpaść na to, by wystąpić do UE o wykreślenie Ordo Iuris z listylobbystów. 6 lat! Wreszcie zauważyli powiązania tej instytucji ze skrajną prawicą, katofanatyzmem i Rosją Putina. No cóż, lepiej później niż wcale.

3. Morawiecki zaliczył mszę w kościele w Łebczu na Kaszubach. Wdzięczność proboszcza była tak ogromna, że upamiętnił to specjalną tablicą. A może by tak jeszcze pomnik premierowi postawić, ustanowić go patronem szkoły, nazwać jego imieniem jakąś ulicę? Kogoś tu nieźle pogięło.

4. Od 6 tygodni urzędują w rządziedwaj ministrowie bez teki, czyli panowie Wójcik i Cieślak. No i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wciąż nie otrzymali oni zakresu obowiązków, a bez tego ich robota jest nielegalna i psu na budę. To jednak zupełnie nie przeszkadza im w brylowaniu w stacjach telewizyjnych.

5. Księża to mają klawe życie. Część z nich może cieszyć się zasłużoną emeryturą i nie myśleć, że na rachunki nie styknie i leków nie ma za co wykupić. A to wszystko m.in. zasługawaloryzacji świadczeń, która w ich przypadku leci zarówno z ZUS-u, jak i funduszu kościelnego. I gdy przeciętny Kowalski łapie się na podwyżkę rzędu 2,86%, to księdzu wpada 7%.

6. Belgijskie regiony Brukseli iWalonii zamknęły w piątek swoje przedstawicielstwo w Warszawie, uznając, że nie da się już przymykać oka na rozwalanie niezależności sądów i mediów oraz dyskryminację gejów przez polski rząd.

7. Jedno jest pewne, za co ten rząd się nie weźmie, to sknoci. Odczuwają to właśnie przedsiębiorcy, którzy zostali niby objęci tarczą antykryzysową. Tyle było gadania, samozachwytu, a tu wpadka. 400 tys. przedsiębiorców ZUS wziął pod lupę i rozsyła powiadomienia o zaleganiu ze składkami. Problem jednak w tym, że znacznej części przedsiębiorcom naliczono dług za okres, gdy byli, dzięki tarczy,  zwolnieni z płacenia składek. Teraz więc ich danina idzie na pokrycie zaległości, odsetki karne rosną i ogólnie kanał.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »