Czarne chmury nad Glapińskim * Morawiecki żąda odstawienia posłów Solidarnej Polski na boczne tory * Polityk skrajnej prawicy z Francji na obradach neo-KRS * Przyłębski chce sojuszu z Alternatywą dla Niemiec * Podkarpacka Izba Aptekarska organizuje dla farmaceutów szkolenie dotyczące klauzuli sumienia – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia
1. Nad Glapińskim zbierają się czarne chmury. Ponoć już we wtorek ma trafić do Sejmu wniosek o postawienie go przed TK. Zgodnie z procedurą, wniosek złożony przez grupę 115 posłów, zostaje skierowany do marszałka, potem przesyła on pismo do sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, a ta wszczyna postępowanie. Głos w sprawie zabrał już sam Duda, apelując o rozwagę, bo „Stabilność finansowa Polski i stabilność pozycji Polski na międzynarodowych rynkach finansowych ma znaczenie absolutnie pierwszorzędne”. I mówi to facet, który jest twarzą minionych 8 lat…
2. Aż miło popatrzeć, jak się podgryzają politycy Zjednoczonej Prawicy. Morawiecki ponoć żąda odstawienia posłów Solidarnej Polski na boczne tory, Jaki nawołuje do rozliczenia się z porażki i atakuje Morawieckiego oraz Dudę, Kurski znów się klei do prezesa, co niektórym bardzo nie w smak, swoje trzy grosze wrzuca też Michał Dworczyk, były szef Kancelarii Premiera i Piotr Müller, rzecznik poprzedniego rządu. Prezesowi nie odpuszcza też Mastalerek z kancelarii Dudy. A ja patrzę, słucham i serce mi rośnie. Czekam na kolejne starcie.
3. Neo-KRS szuka sojuszników, gdzie tylko się da. Ostatnio na jej obrady został zaproszony Nicolas Bay, francuski eurodeputowany związany ze skrajną antyeuropejską i proputinowskim prawicą. Potem Bay zaliczył spotkanie z Ordo Iuris, a swoją wizytę w Polsce podsumował: Sytuacja w Polsce jest poważna: rząd Donalda Tuska, przyjaciela Macrona i von der Leyen, prześladuje sędziów, media i konserwatywnych przywódców politycznych. Wyraźny atak na praworządność, który nie wydaje się poruszyć Komisji Brukselskiej! Gratuluję naszym neo coś tam… sojusznika.
4. Andrzej Przyłębski – słynny mąż słynnej żony, wymyślił właśnie, by PiS zawiązało w Parlamencie Europejskim sojusz ze skrajnie prawicową, prorosyjską Alternatywą dla Niemiec (AfD). Czy mnie to dziwi? Nie, bo od dawna mówię, że prezesowi i jego kolegom partyjnym blisko do neonazizmu i putynizmu.
5. Polska Instytucja Kościelna cierpi, ręce załamuje i jęczy z oburzenia. A wszystko to przez zapowiadane zmiany w nauczaniu religii w szkołach. No, jak można odbierać uczniom prawo do poszukiwania „sensu życia, bezinteresownego działania na rzecz drugiego człowieka, dobra, szacunku, odpowiedzialności, współczucia, ale też cierpliwości, przebaczenia, wyrozumiałości”? A do tego iluż „wybitnych” pedagogów pójdzie na bruk? No i w ogóle Kościół sam sobie z katechezą nie poradzi. Oj, biedny ten Kościół…
6. Bliski ten moment, gdy zapowiadana „biała księga”, czyli dokument, pokazujący patologię PiS w pełnej krasie, już prawie gotowy. Wreszcie dowiemy się, jaki jest faktycznie stan finansowy państwa, dlaczego wcale nie jest tak różowo, jak zapewniał prezes, dlaczego trzeba przesunąć w czasie niektóre reformy, bo nie styknie na nie kasy. Ponoć czeka nas szok.
7. Agencja Moody’s utrzymała rating Polski na poziomie A2/P1. Jednocześnie przyznaje, że ocena mogłaby być wyższa, jednak na przeszkodzie stoi Andrzej Duda. Owszem, nastąpiło odpolitycznienie rządu i jest plan na niezależność sądownictwa i praworządności, jednak biorąc pod uwagę antagonistyczne relacje między prezydentem Dudą a rządem premiera Tuska, Moody’s spodziewa się jedynie ograniczonych postępów w reformach mających na celu pełne przywrócenie niezależności sądownictwa, przynajmniej do wyborów prezydenckich w połowie 2025 r. No cóż, główny hamulcowy ma wyrąbane na Polskę i jeszcze ponad rok musimy go znosić!
8. I na koniec ciekawostka. Podkarpacka Izba Aptekarska zaprasza farmaceutów na szkolenie dotyczące klauzuli sumienia. Zajęcia poprowadzi Bartosz Zalewski, prawnik związany z Ordo Iuris. Co ciekawe, takie szkolenie w ogóle nie powinno mieć miejsca, bo zgodnie z prawem, apteki powinny być wolne od owej klauzuli. Nawet PiS „przyznawał: farmaceuci nie mają klauzuli sumienia, a propozycję nadania im jej zaopiniował NEGATYWNIE”. Jak widać Ordo Iuris będzie walczyć do upadłego, by umeblować nam życie zgodnie z ich patologiczną wizją. O farmaceutach, którzy pójdą na to szkolenie, nie będę się wypowiadać, bo byłoby dość wulgarnie…