Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (18 – 24 października 2021)

Duda podpisał ustawę wywózkową, stowarzyszenie męża Szydło z wielkimi unijnymi dotacjami, Kaczyński mówi, że będzie rządził jeszcze dwie kadencje, Pierwsze Damy apelują w sprawie uchodźców (bez Agaty Dudy, oczywiście), prokuratura uważa, że nacjonaliści Bąkiewicza nie naruszają Konstytucji – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenie ubiegłego tygodnia

1. Katolik pan Duda kierując się swoim rozumieniem Boskiego Miłosierdzia podpisał ustawę legalizującą proceder wypychania i wywożenia na drugą stronę granicy osób, które dostały się do Polski w sposób nielegalny.  W tym przypadku, jak widać, powiedzenie, że „człowiek to brzmi dumnie” nie ma racji bytu.

2. Stowarzyszenie męża Beaty zaliczyło już udział w 33 projektach finansowanych przez Unię Europejską i do tej pory załapało się na 56 mln zł dotacji. Żyć nie umierać!

3. Jarosław Kaczyński wierzy swojej intuicji, a ta mu podpowiada, że uda mu się utrzymać władzę jeszcze co najmniej przez kolejne dwie kadencje. Kolejne lata z takim wodzem? Tego Polska nie przetrwa.

4. Zbigniew Ziobro już zupełnie traci kontrolę nad tym, co czyni. Teraz ma wątpliwości co do zgodności europejskiej konwencji praw człowieka z naszą Konstytucją i w listopadzie TK zajmie się tą sprawą. Każdy kolejny dzień tego pana w polityce to krok ku zagładzie polskiej demokracji i praw obywatelskich.

5. Pierwsze Damy wzięły udział w proteście, jaki miał miejsce w Michałowie, a którego celem zwrócenie uwagi na sytuację imigrantów koczujących przy granicy z Białorusią. Jolanta Kwaśniewska, Anna Komorowska i Danuta Wałęsa wystosowały też apel w tej sprawie i tylko jedna Pierwsza Dama „olała” tę inicjatywę. To oczywiście Agata Duda. Wszelki komentarz zbędny…

6. Terlecki ma nową teorię spiskową, której bohaterem jest oczywiście Donald Tusk. Facet wprawdzie podkreśla, że tego nie wie tak na 100 procent, ale coś mu chodzi po głowie, że Tusk dostał zlecenie z Brukseli lub Berlina na wywołanie w Polsce wojny domowej i obalenia legalnie wybranej władzy. Przewiduje też, że jeśli Tusk nie spasuje, to doprowadzi do upadku UE. No tak! „Gdzie diabeł dobranoc mówi do ciotki, gdzie w cichej niezgodzie przyszło nam żyć” – Terlecki kolejny raz udowadnia, że uważa polski naród za kupę niedorozwojków.

7. Marek Sawicki, wiceszef rady naczelnej PSL, podzielił się „genialnym” pomysłem. Otóż, gdyby prezes usunął Ziobrę, to on nie miałby nic przeciwko temu, by wejść w koalicję z PiS-em. Poważnie?

8. Prokuratura raczyła pochylić się nad wnioskiem posłów i senatorów KO o zdelegalizowanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i… uznała, że nie ma ku temu żadnych podstaw. Bąkiewicz i jego nacjonaliści nie naruszają Konstytucji, a samo Stowarzyszenie nie propaguje totalitaryzmu. Czy jestem zdziwiona? Absolutnie nie, w końcu po to upolityczniono prokuraturę.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »