Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (2-8 stycznia 2023)

PiS przyznaje, że wpędził kobiety w biedaemerytury * Morawiecki komentuje tęczowe opaski w TVP * Przyłębska nie chce odejść z TK * Manowska nie chce ławników, których zgłosił KOD * Koniec patriotycznych ławeczek – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. W miniony poniedziałek rząd  postanowił przypomnieć Polakom, jaki był dobry i przywrócił wiek emerytalny sprzed reformy PO/PSL. Szkoda tylko, że nie wspomniał, iż sam, w dokumencie dotyczącym wydawania pieniędzy z KPO przyznaje, że obniżenie wieku oznacza dla wielu kobiet biedę na starość. W 2021 roku  emerytura stanowiła 51,7% średniego wynagrodzenia (w 2015 było to 58,1%), a  kobiety dostają obecnie średnio o ponad 1 tys. zł brutto mniej od mężczyzn.

2. Ojczulkowie narodu usiłują nas przekonać, że LGBT to samo zło, a tymczasem amerykański zespół Black Eyed Peas na „Sylwestrze Marzeń” w Zakopanem, zakładając tęczowe opaski, pokazał obozowi władzy wielkiego fucka. I jak wyjść z twarzą z takiej sytuacji? Morawiecki stanął przed kamerami i zaczął bredzić, że nic się nie stało, bo Polska to kraj tolerancyjny. Facet chyba uznał, że każde kłamstwo kupimy bez zagrychy.

3. Przyłębska przyssała się do fotela prezeski TK i nijak nie daje się oderwać. Mimo że kadencja szefowej tej szacownej instytucji już minęła, ona sama twierdzi, że to bzdura, bo gdy ją wybrano, obowiązywało inne rozwiązanie prawne, więc może spokojnie prezesować do dnia wygaśnięcia jej mandatu, czyli do 9 grudnia 2024 roku. Na nic protesty jej kolegów z TK, czy opinie prawne. Trzeba przyznać, umie kobieta walczyć o swoje.

4. Gdy obozowi władzy coś jest nie na rękę, biegiem szukają sposobu, by wyjść na swoje. Tak jest i teraz, gdy Senat wybrał ławników do Sądu Najwyższego, a pełniąca obowiązki prezesa pani Manowska nie chce ich zaprzysiąc. Skąd ten opór? Część ławników zgłosił KOD i to już ich z marszu przekreśla. Manowska wysłała więc pismo do marszałka Senatu, by zarządził reasumpcję głosowania. I co ją obchodzi, że łamie prawo? W końcu prawo to PiS i jego ludzie…

5. Czeka nas kolejna, nowa ustawa o SN. Która, już nawet nie zliczę. Ma pogodzić interesy Ziobry, Brukseli i pana Dudy. Ten nowy projekt już ponoć zdobył akceptację komisarzy unijnych, więc tylko czekać i kasa z KPO popłynie wartkim strumieniem. Ktoś w to wierzy?

6. Zaczęło się wielkie demontowanie patriotycznych ławeczek. Ich instalacja kosztowała grube miliony, psuły się na potęgę, farba z nich złaziła. Ale jakież były piękne w tym swoim patriotyzmie, jakież polskie!

7. Aż miło popatrzeć, co się dzieje w obozie władzy. Politycy ZP już nawet nie próbują zachować pozorów spójności i żrą się o wszystko. O sądy, relacje z Unią Europejską, kamienie milowe, tęczowe opaski  na „Sylwestrze Marzeń”, wizję dalszej drogi prawicy. Ziobro idzie w zaparte, Szydło wypomina Morawieckiemu współpracę z Tuskiem, Kempa zarzuca mu, że chce zmienić flagę biało czerwoną na tęczową i nazywa go mało sympatycznym banksterkiem. Z kolei ludzie Morawieckiego nazywają Ziobrę i jego ekipę „karykaturą”. Tylko tak dalej!

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »