Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (21 – 27 luty 2022)

Trwa zbrodniczy atak Rosji na Ukrainę i trudno w tej sytuacji skupić się na tym, co dotychczas było celem prasówek, czyli piętnowaniem demolki Polski przez obóz władzy. Tak więc dzisiaj, inne niż zwykle, podsumowanie minionego tygodnia – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Szokująca była reakcja Ryszarda Terleckiego na putinowską deklarację uznania separatystycznych republik Donieckiej i Ługańskiej, która usprawiedliwiła wejście rosyjskiej armii na Ukrainę. „Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość tych republik, wprowadzi tam wojsko, może zostawi trochę wojska na Białorusi, i tyle”. Jego koledzy biegiem zaczęli wyjaśniać narodowi, co pan Terlecki miał na myśli i przekonywali, że to my nie złapaliśmy idei przewodniej w słowach marszałka.

2. Jak trwoga to do Boga – mówi stare przysłowie i staliśmy się świadkiem sytuacji nieoczekiwanej. Flaga Unii Europejskiej wróciła dl łask! To na jej tle przemawiają do nas dzisiaj wodzowie narodu. To ona, wyciągnięta z lamusa, powiewa dumnie za ich placami. Czyżby wreszcie dotarło do rządu, że jesteśmy częścią UE i to gwarancja również  naszego bezpieczeństwa.

3. Donald Tusk pokazał, że jest wielkim politykiem. „Wyborcza” opublikowała jego List Otwarty, w którym nawołuje do zaprzestania sporów i współpracy z partnerami z UE oraz NATO. Mało tego, deklaruje pełną „gotowość pomocy rządzącym w znalezieniu wyjścia z tej pułapki popsutej praworządności w Polsce i przywróceniu uznanych powszechnie reguł w wymiarze sprawiedliwości”, bo tylko tak Polska może powrócić do demokratycznej wspólnoty, a co za tym idzie, odbudować nasze bezpieczeństwo i wsparcie. Trochę to jednak czarno widzę, bo wciąż w mediach reżimowych i wypowiedziach polityków ZP przebija się wrogość i niechęć, a i chęci na współpracę z opozycją parlamentarną jakoś nie ma.

5. Akcja pomocy uchodźcom z Ukrainy. Kolejny już raz Polacy pokazują, że są wspaniali, empatyczni, pełni dobra. Samorządy dwoją się i troją, by przygotować punkty wsparcia i pomocy, ale… wciąż brakuje odpowiednich rozwiązań finansowo-prawnych, regulujących kwestie przyjęcia uciekinierów. Fakt, w obecnej sytuacji trochę tak głupio mówić o kasie i uregulowaniach prawnych, ale to naprawdę niezbędne, by samorządy poradziły sobie z tym wyzwaniem.

6. Rząd, tak przy okazji ataku Rosji na Ukrainę, z dumą ogłosił przyjęcie ustawy o obronie Ojczyzny, a w nim Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych. Co ciekawe, jest on wzorowany na tym, który funkcjonuje… w Rosji. Dla znawców tematu to fatalny pomysł. Jedni wskazują na całkowity brak przejrzystości finansów w tym funduszu, a co za tym idzie, brak jakiejkolwiek kontroli nad nimi. Inni podkreślają, że taki system jest domeną ustrojów autorytarnych.

7. Nigdy bym nie pomyślała, że z uznaniem przyjmę działania Dudy i Morawieckiego. A jednak… Nie zastanawiając się nad rzeczywistymi intencjami, muszę przyznać, że to, co obaj panowie robią teraz, budzi moje uznanie. Są widoczni na arenie międzynarodowej, mówią z sensem i faktycznie, świat ich słyszy. Ech, gdybym mogła uwierzyć, że ta metamorfoza nie jest tylko chwilowa…

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »