Kościół ogłasza nową listę grzechów, Sasin wkopuje premiera, Duda u Erdogana a Solidarność przedstawia projekt głodowych emerytur – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia
1. Kościół ogłosił nową listę grzechów, z których trzeba się wyspowiadać, by móc dalej spokojnie żyć. Wśród nich są m.in. stosowanie antykoncepcji, zapłodnienie in vitro, modyfikacja genetyczna. Najbardziej rozbawiło mnie wrzucenie na listę grzechów nadmierne bogacenie się. Jak z tym poradzą sobie księża? No chyba, że będą objęci dyspensą.
2. Mateusz Morawiecki ogłosił, że z Turowem to już pozamiatane. Udało mu się z Czechami przegadać problem i… skarga została wycofana z TSUE. Można by powiedzieć, że wreszcie temu rządowi coś się udało, gdyby nie Sasin, który wkopał premiera i przyznał, że ten kolejny raz buja równo. Dopiero zaczęto prowadzić rozmowy w tej sprawie i Czesi wciąż nie zmienili stanowiska.
3. Marynarze z okrętu ORP Orzeł napisali list do „Wyborczej”, w którym opisali beznadziejny stan polskiej marynarki wojennej pod rządami Błaszczaka. Jeszcze trochę, a marynarka stanie się tylko wspomnieniem. Co na ten list szefostwo? Przekonuje, że autorem listu nie są marynarze, tylko ktoś nie mający pojęcia o czym pisze, bo przecież jest tak wspaniale, bo marynarka wojenna rozkwitnie…
4. Pani Witek nie wyraziła zgody na posiedzenie parlamentarnego zespołu „Zero Tolerancji dla Pedofilii”. A co się będą ludziska zbierać i atakować polski kościół! Księża będą jej wdzięczni za taką postawę, a co ofiarami pedofilii?
5. Andrzej Duda wyskoczył sobie do Turcji, która przyjacielem i sojusznikiem obozu władzy jest. Nawet mu nie przeszkadzało, że Erdogan naciskał na NATO, by nie dowalać za ostro Łukaszence za zatrzymanie Pratasewicza. Duda brylował sobie na ziemi tureckiej, podkreślał przyjaźń i był cały zadowolony z siebie. Kraj ma takich sojuszników, na jakich sobie zapracował…
6. Beata Szydło ciężko zasuwa w Brukseli. Jej dzieło życia to raport dotyczący starzenia się Europejczyków. Gdy jednak europosłowie zgłosili do niego 579 poprawek (aż!), raport przestał się pani Beacie podobać i… gdy doszło do głosowania, wstrzymała się od głosu.
7. Solidarność przygotowała właśnie swój projekt o emeryturach stażowych. Wszystko fajnie i można byłoby pogratulować, gdyby nie małe „ale”. Zaproponowane przez związek rozwiązania zapewnią przyszłym emerytom iście „głodowe” życie i nawet nie starczy im kasy, by w podzięce za serce kupić kawałek dobrego sznurka, by się powiesić.