Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (28.11 – 4.12.2022)

Jak grzyby po deszczu rosną miejsca pamięci rodziny Kaczyńskich * Czystki w polskiej armii * Zniżki na Orlenie dla księży i związkowców z Solidarności * 6 mld zł rząd PiS wyrzucił w błoto * Kaczyński chce więcej lokali wyborczych przy kościołach – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. Miejsca pamięci rodziny Kaczyńskich rosną jak grzyby po deszczu. Ulice, parki, skwery, ronda, tunele, mosty, szkoły, sale w urzędach, a nawet kort i gazoport. Jak obliczył Newsweek to już 140 takich miejsc i  to na pewno nie koniec. Powiem krótko.  Wszystko, co w nadmiarze, albo szkodzi, albo staje się żałośnie śmieszne i tak właśnie jest w tym przypadku.

2. Błaszczak pozbywa się z wojska specjalistów. Sporo ich wyleciało za Macierewicza, a w ostatnim czasie ten trend się nasilił. Trudno pojąć, jak to możliwe, że właśnie teraz, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, minister usuwa z armii polskiej najlepszych ludzi. To nic innego, jak działanie na szkodę państwa. Ale to też pokazuje, co ma w głowie Błaszczak i jego ludzie podejmując tak niezrozumiałe decyzje.

3. Od dawna wiadomo, że co niektórzy korzystają ze zniżki na paliwa i tankują na stacjach Orlenu taniej niż zwykły obywatel. Jeszcze rozumiem, że z takiego przywileju korzysta WOT czy Straż Pożarna, ale dlaczego związkowcy z „Solidarności” i księża? Czy ktoś jest mi w stanie to wytłumaczyć?

4. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” obliczyli, ile naszej kasy rząd wyrzucił w błoto. Złe inwestycje, nietrafione pomysły, w tym wybory kopertowe, kary do unijnej kasy, dają nam niebagatelną kwotę. To ponad 6 mld zł!

5. Kaczyński kombinuje co by tu zrobić, by pozostać przy korycie za rok. No i wpadł na pomysł usytuowania lokali wyborczych przy kościołach. Już widzi oczami wyobraźni, jak to wierni, odpowiednio ustawieni podczas mszy, przez swoich upolitycznionych pasterzy, pod ich czujnym okiem oddają swój głos na jego partię. Byłoby pięknie, ale Sylwester Marciniak, szef Państwowej Komisji Wyborczej uważa, że to w ogóle nie jest możliwe. Nadzieja w tym, że prezes sobie poradzi. Np. znajdzie na opornych członków PKW jakiegoś wyimaginowanego haka i wywali ich, a na ich miejsce da swoich ludzi.

6. Choć już od trzech miesięcy Jacek Kurski nie szefuje telewizji reżimowej, to nadal korzysta z ochrony SOP i jej limuzyny. No i to oczywiście za nasze, podatników, pieniądze. Jestem ciekawa, jak sobie on i reszta świętych krówek poradzi, gdy PiS straci koryto. Oj, ciężko będzie wrócić do życia normalnego obywatela Rzeczpospolitej…

7. Mamy kolejny przykład tego, do czego potrzebna jest rządowi demolka wymiaru sprawiedliwości. To po to, by odpowiednio ustawieni sędziowie chronili kogo trzeba, a ostro niszczyli pozostałych. Chcecie dowodu? Ano sprawa katechetki, której korzystanie z uroków L-4 z powodu choroby kręgosłupa, nie przeszkadzało w dźwiganiu krzyża na procesji z okazji Wielkanocy. ZUS odebrał jej za to świadczenie chorobowe, ale ona odwołała się od tej decyzji i… sprawę w sądzie wygrała. Zgodnie z opinią sędziego „spotkanie we wspólnocie religijnej poprawia zdrowie”,  ona nie niosła tego krzyża, tylko go podtrzymywała, a poza tym tenże krzyż był leciutki (sic!).

8. Terlecki ma problem! Jak głosi plotka, on już wie, że w swoim Krakowie raczej nie ma szans na reelekcję w kolejnych wyborach. Na szczęście może liczyć na pomoc partii, która już gorączkowo szuka okręgu, w którym mieszkańcy ślepi, głusi i wierni. Może tam uda się jakoś Terleckiego przepchnąć? Chwilowo padło na Łódź i Piotrków Trybunalski.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »