Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (3 – 9.06.2024)

Na mapie świata w kolorze niebieskim biały napis Wiadomości


Już po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wygrała KO (37,06%), PiS przegrał tylko nieznacznie (36,16%) a Konfederacja wypadła nadspodziewanie dobrze (12,08%). Trzecia Droga oraz Lewica zaliczyły wpadkę (6,91% oraz 6,30)

1. W minionym tygodniu uaktywnił się Andrzej Duda. Oczywiście nie jako prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, ale partyjny aktywista, wspierający swego kumpla Wojciecha Kolarskiego, kandydującego do Europarlamentu z listy wielkopolskiej. Zaliczył Poznań, Konin, Kalisz, Turek, Grodzisk, Wągrowiec, Złotów i mały Przedecz (powiat kolski). Kiepsko wyszło, bo Kolarski i tak przepadł w wyborach, a ja zastanawiam się, czy głowa państwa powinna tak angażować się w kampanię wyborczą i najważniejsze, ile ta wyjazdówka kosztowała i kto za nią zapłacił.

2. Za nami obchody rocznicy pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 r. Z tej okazji Platforma Obywatelska zorganizowała wiec na placu Zamkowym w Warszawie. Według szacunków stołecznego Centrum Bezpieczeństwa w kulminacyjnym momencie uczestniczyło w nim ok. 30 tys. osób. Biorąc pod uwagę fakt, że wiec zorganizowano w dniu roboczym i to, że ludzie są już mocno wymęczeni polityką, taką frekwencję można uznać za sukces.

3. No proszę, Kaczyński pojechał do Brukseli, by uświetnić swoją osobą demonstrację rolników z państw UE. Udział w niej zapowiedziało początkowo ok. 20 tys. rolników, jednak gdy dotarło do nich, że to impreza skrajnej prawicy, to wiele organizacji rolniczych odpuściło temat. Stąd protestowało raptem 2-3 tysięce. Miał prezes przemawiać ze sceny, ale nie przemawiał. Miało być wielkie BUM, a wyszło jak zwykle…

4. Grzegorz Braun postanowił przypomnieć o sobie i wraz z grupką sympatyków ściągnął flagę Ukrainy z masztu na Kopcu Kościuszki w Krakowie, uszkadzając przy okazji maszt i jedną z kamer. Sprawą zajmie się prokuratura i przypomnijmy, to już kolejny wyskok posła Konfederacji, którym zajmuje się wymiar sprawiedliwości. Leci rok za rokiem, miesiąc za miesiącem, a ten facet wciąż jest bezkarny, wciąż nie został pozbawiony immunitetu, nie stanął przed sądem. No cóż, teraz będzie rozrabiał w Brukseli, a my będziemy czekali na sprawiedliwość.

5. Sejm Dzieci i Młodzieży był wielką szansą na udział młodych ludzi w wyrażaniu swoich poglądów i  budowaniu współodpowiedzialności za państwo. Był, ale przez lata rządów PiS stał się farsą. Niestety, również Hołownia wyskoczył ze swoim pomysłem co do SDM, co szokuje. Otóż, teraz będzie to Sejm tylko Dzieci, bo Młodzież Licealna została wykluczona. Delegatów będą wybierać tylko podstawówki, na jakich zasadach i przez kogo, licho wie. Fala oburzenia płynie z każdej strony. To „splunięcie w twarz młodym ludziom”, Przez ostatnie 8 lat głos młodych był stale ignorowany. Mieliśmy nadzieję, że teraz z nową władzą (która rządzi dzięki młodym) będziemy mogli rozmawiać. Jednak jak się okazuje, Szymon Hołownia robi dokładnie to samo: ignoruje, nie dopuszcza do głosu, a przecież Sejm Rzeczypospolitej Polskiej miał się stać miejscem dialogu. Panie Hołownia, nowe nie zawsze oznacza lepsze.

6. Andrzej Duda znowu błysnął! Oburzony ogłosił, że ten Sikorski chce odwołać z ambasady Portugalii panią ambasador Pilecką, która jest młodszą krewniaczką rotmistrza Pileckiego i jak to w jego przypadku normą, znowu zaliczył wpadkę. Na jego słowa zareagowały wnuczki Witolda Pileckiego. W opublikowanym oświadczeniu napisały, „Pani Joanna Pilecka, odwołana polska ambasadorka w Portugalii NIE jest naszą krewną! Uprzejmie prosimy Pana Prezydenta Andrzeja Dudę i innych o nieużywanie, kolejny raz imienia naszego dziadka, rtm Witolda Pileckiego w grze politycznej”.

7. Żeby nie było tak gorzko, dodaję do prasówki odrobinę miodu, czyli… Uwaga dziewczyny! Od 5 czerwca badania prenatalne będą dostępne dla wszystkich kobiet i bezpłatnie. Wszystkich, nie tylko tych obciążonych chorobą lub po 35 roku życia. Teraz wystarczy tylko skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Koniec ze strachem, niepokojem. To naprawdę świetna wiadomość!

8. Macierewicz znowu w akcji. Na spotkaniu wyborczym w Bydgoszczy ogłosił, że jeśli jego partia nie wygra wyborów do Europarlamentu, jeśli „nie ukształtuje porozumienia posłów prawicowych, którzy przeciwstawiają się tworzeniu państwa europejskiego”, to wówczas „Będziemy musieli stworzyć walczącą z tym ogólnonarodową strukturę”. Strukturę odrzucającą wejście Polski do UE (nie zauważył, że w tej Unii jesteśmy już czas jakiś), zorganizuje referendum, dzięki któremu da się odrzucić Zielony Ład oraz ideologię antyrodzinną, antyludzką. Czy mi się wydaje, czy chodzą mu po głowie jakieś bojówki i siłowe rozwiązanie? Panie Macierewicz, panu już podziękujemy…

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »