Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej  (31 stycznia – 6 lutego 2022)

Duda na olimpiadzie w Pekinie. Kolejne postępowanie przeciwko Polsce przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. PiS szykuje prezent dla Orbana. Zmiany w Kodeksie Pracy. Rydzyk nazywa zbrodniarzami lekarzy, którzy chcą szczepić dzieci przeciwko covid. Polska jako jedyna zablokowała w UE porozumienie w sprawie prawa azylowego – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. Dusza sportowa pana Dudy aż zawyła z radości, gdy pojawił się na Olimpiadzie w Pekinie. W końcu to jego jedyna szansa, by móc uczestniczyć w takiej imprezie jako VIP. A co go obchodzi, że przywódcy demokratycznego świata tam się nie pojawili. On musiał! Przy okazji machnął sobie fotkę, gdy na korytarzu dopadł jakiegoś chińskiego polityka, by udokumentować, że pojechał tam do pracy…

2. W natłoku problemów, jakie funduje nam Zjednoczona Prawica, niewielu zapewne zauważyło, że toczy się przeciwko Polsce kolejne postępowanie. Tym razem przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Sprawa dotyczy grupy 32 osób z Usnarza, którym strona polska odmówiła pomocy humanitarnej i medycznej, mimo że złożyli oni wnioski o status uchodźcy. Zarzuca się nam naruszeniu art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka o zakazie tortur i nieludzkiego traktowania oraz art. 4 Protokołu nr 4 do EKPC (zakaz zbiorowego wydalania cudzoziemców). Pewnie teraz rząd zgłosi tę konwencję do Trybunału Przyłębskiej, by uznać, że jest ona niezgodna z polską Konstytucją i instytucje międzynarodowe będą nam mogły skoczyć.

3. Dobra narodowe obóz władzy traktuje jak swoje, nic więc dziwnego, że właśnie postanowił obdarować  proputinowskiego Orbana cennym manuskryptem z XV wieku. Rząd (a właściwie my) zapłaci Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu, w której znajduje się to dzieło, 25 mln zł i uroczyście przekaże je Węgrom, bo przyjaźń przecież ważniejsza od jakiegoś tam zabytku kultury.

4.Czarnek, powołując się na setki, a może nawet tysiące skarg od rodziców, postanawia dać kuratorom prawo zawetowania tych zajęć w szkołach, które nie są po linii partyjnej i poglądowej obozu władzy. No i politycy KO sprawdzili, jak to jest z tymi skargami. Okazuje się, że od 2015 roku wielkopolski kurator nie otrzymał ani jednej skargi, a w sprawdzonych województwach: mazowieckim, lubelskim, świętokrzyskim, łódzkim, opolskim i śląskie były tylko cztery w kuratorium mazowieckim i jedna w województwie lubelskim (sic!).

5. Rząd pracuje nad zmianą Kodeksu Pracy. No i pewnie będzie tak jak zwykle, czyli wieszczenie sukcesu tam, gdzie całkowita klapa. Jedno wydaje się już pewne. Będą dodatkowe dni wolne od pracy, ale nie wpadaj drogi rodaku w euforię. Urlopik opiekuńczy, czyli dodatkowe 5, owszem, ale… bezpłatny.

6. Po co rządowi jakaś Rada Medyczna, koordynująca działania związane z pandemią? Jak się okazuje, największym autorytetem w tej dziedzinie jest ojciec Rydzyk. To on, za nasze pieniądze, organizuje sympozjum o covidzie, na którym zabierają głos antyszczepionkowcy. To on powiedział też, że szczepienie dzieci przeciwko wirusowi jest zbrodnią. Lekarze ze swoją wiedzą niech spadają na drzewo, bo Rydzyk wie najlepiej.

7. Nowy Ład uderzył w kieszenie wielu Polaków, którzy stracili na nim nawet po kilkaset złotych, ale okazuje się, że problem ten nie dotyczy posłów. Im kasa po prostu musi się zgadzać, więc dzięki błyskawicznie przeprowadzonej interpretacji wydanej przez Krajową Informację Skarbową dla Sejmu, uznano ich za etatowych pracowników i szybciutko dorzucono im po 425 zł miesięcznie, by nie byli stratni. Bez komentarza…

8. W związku z narastającym problemem imigracji, Komisja Europejska zaproponowała zmiany w prawie azylowym, czyli wydłużenie procedur azylowych oraz uproszczenie zasad deportacji. Nikogo nie zaskoczę, gdy powiem, że jedynym przeciwnikiem tych zmian jest Polska. Co więcej nasi rządzący zaproponowali, by w takiej sytuacji, jaka jest na granicy z Białorusią, w ogóle zawiesić procedury azylowe. Oczywiście teraz, gdy wyszło szydło z worka, polskie władze idą w zaparte. Oni są na tak, ale chcą, by wzięto również pod uwagę naszą propozycję i są zdziwieni, że nikt nas nie chce w tym poprzeć. 

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »