Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (4 -10 kwietnia 2022)

Świat na krawędzi wojny, a w Polsce bez zmian. Rządowe dofinansowanie dla Bąkiewicza. Solidarna Polska uderza w organizacje pozarządowe. Warchoł zapowiada zaostrzenie przepisów o obrazie uczuć religijnych. Rząd tworzy wielką bazę danych o Polakach – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Rząd sypnie kasą, by wspomóc organizacje, które pomagają uciekinierom z Ukrainy. Jak myślicie, kto dostał spore wsparcie na ten cel? Głównie organizacje katolickie i… Bąkiewicz! Jeszcze niedawno jego ludzie żądali załatwienia problemu z tymi podłymi imigrantami na granicy białoruskiej. Rok temu nawoływali do wstrzymania imigracji ukraińskiej, a dzisiaj przypomnieli sobie, że są katolikami i Bóg nakazuje im kochać bliźniego. I za to „olśnienie” organizacja Bąkiewicza dostanie 264 tysiące złotych. Za to nic nie dostała m.in. Fundacja Otwarty Dialog, co nie dziwi, bo wiadomo, że rząd promuje tylko swoich.

2. Morawiecki wpadł na pomysł, by powołać Międzynarodową Komisję do zbadania zbrodni Putina w Ukrainie. Jej członkami powinni być lekarze, prawnicy, kryminolodzy i inni specjaliści. Jestem za, tym bardziej, że takich „ekspertów” u nas bez liku. Proponuję na przewodniczącego pana Macierewicza,  a na członków Ziobrę, Jakiego, Bortniczuka, Sasina i Kowalskiego.

3. Solidarna Polska postanowiła, by w związku z agresją Rosji w Ukrainie „odputynizować” Polskę. Przygotowany przez nią projekt uderza głównie w niewygodne dla ZP organizacje pozarządowe, które według autorów tego pomysłu, mają na bank jakieś konszachty z Kremlem. Co ciekawe, ów projekt w wielu punktach łudząco przypomina ten rosyjski, który Putin podpisał już w 2012 roku.

4. I co z tą kasą unijną na KPO? Co rusz politycy PiS obiecują, że już za chwilę, lada moment pieniądze popłyną wartką strugą. Że KE w uznaniu zasług Polski odpuści i zrozumie, że nie ma co się czepiać praworządności. Że to i tamto… Jak myślicie, KE się złamie?

5. Obóz władzy jest przekonany, że w Polsce katolicy są prześladowani,  gnębieni  i np. poszerzanie praw osób LGBT odbywa się ich kosztem. Stąd też Ministerstwo Sprawiedliwości zmienia przepisy, by móc lepiej ścigać i mocniej karać za obrazę uczuć religijnych, wykluczanie chrześcijan z życia publicznego i zmuszania ich do ukrywania wiary. Żyję w tym państwie od lat i widzę, kto tu jest coraz bardziej dyskryminowany. I na pewno nie są to katolicy

6. I kolejny pomysł rządu, który ma zapewnić mu całkowitą kontrolę nad obywatelami. Planuje on stworzenie wielkiej bazy danych, w której znajdą się dokładne informacje ile zarabiamy, na co chorujemy, jakie mamy wykształcenie, w co wierzymy. Śmierdzi mi ten pomysł na kilometr, bo cele, dla których te dane mogą być wykorzystane, są przedstawione bardzo ogólnikowo i właściwie da się pod nie podciągnąć prawie wszystko, a to dla mnie nic innego, jak chamska i brutalna inwigilacja. To kolejny krok ku autorytarnemu państwu policyjnemu.

7. A to przykra niespodzianka dla rządu. KE jest ślepa i głucha. Nie docenia naszej roli w koalicji antyputinowskiej i zamiast zapomnieć o naszych grzechach, zabrała nam 30 mln euro z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój (POWER) oraz Regionalnego Programu Operacyjnego województwa kujawsko-pomorskiego. Za co? Ano za to, że nie chcemy płacić kar nałożonych nam za Turów. Jak widać, wiara, że będzie nam to darowane, okazuje się bardzo na wyrost.

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »