Prasówka Tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (4 – 10 października 2021)

WIADOMOŚCI

Ogólnopolskie sympozjum dla stanu dziewic, wielkie zakupy w Sejmie, ciocia prezydenta w Rdazie Miejskiej w Opolu, zmiany w hymnie Polski – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Najważniejszym wydarzeniem minionego tygodnia w moim subiektywnym rankingu, było ogólnopolskie sympozjum dla stanu dziewic, które odbyło się pod hasłem „Król pragnie twego piękna” na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. W spotkaniu uczestniczyło 100 kobiet. Za chwilę zapewne w programie rządowym znajdzie się kolejny punkt, czyli Dziewica Plus. Ciekawe, jakie profity obieca Morawiecki za zachowanie dziewictwa i jak będzie sprawdzał, czy dziewice wciąż nimi są.

2. Jakoś posłom różnej maści partyjnej nie przeszkadza, że kolejne miliony będą ładowane w Sejm. Jak już wiadomo, przyszłoroczny projekt budżetu to  577 mln zł, czyli o 61 mln zł więcej niż obecnie! Kasa pójdzie m.in. na zakup komputerów stacjonarnych, laptopów, drukarek i tabletów, bo przecież bez takiego tabletu poseł nie mógłby podczas posiedzenia sejmowego posurfować sobie po internecie, czy obejrzeć mecz. Jak widać, stać nas, podatników, na tak drogi Sejm.

3. Jan Duda tu, Antoni Duda… i teraz kolejna krewniaczka prezydenta wkracza do polityki. To jego ciocia, Krystyna Duda, która zasiądzie w Radzie Miejskiej w Opolu. Powoli władza staje się interesem rodzinnym…

4. PiSowski Rzecznik Praw Dziecka, który na każdym kroku pokazuje, że ma dzieci głęboko gdzieś, ogłosił, że jeśli w Polsce byłaby dopuszczalna aborcja, to on zrzeknie się swojej funkcji. Facet jest niesamowity! Rząd nie dotuje telefonów zaufania dla dzieciaków z problemami, psychiatria dziecięca leży na obie łopatki, prześladuje się dzieci i młodzież o innej orientacji, dyskryminuje się tych, co to nie chodzą na lekcje religii, olewa się problem przemocy w rodzinie, a ten wyskakuje z takim tekstem. Tylko zarodki i płody są w sferze jego czułej opieki?

5. Widać, że pan Gliński bardzo się nudzi i koniecznie próbuje wykazać się czymś nowym. Myślał, myślał… no i wymyślił. Pod wpływem „ekspertów” zamierza wprowadzić zmiany w hymnie Polski, czyli na miejsce drugiej zwrotki wrzucić trzecią, a tę drugą na miejsce tej trzeciej. Tak więc najpierw Czarnecki ruszy do Poznania, a dopiero potem „przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę”. Świat się wali, problemów od groma i trochę, ale nie! Właściwa kolejność zwrotek w hymnie najważniejsza!

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »