Przyznaję, pomyliłam się. Prezesowi i jego kumplom jednak na nas zależy. Tak chcą odciągnąć nasze myśli od koronawirusa, że rzucają nam co rusz jakieś „kwiatki” pod nogi – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia
1. No to sobie pogadał lider AgroUnii z panem Andrzejem Dudą. Liczył, że ten poprze protest przeciwko ustawie „piątka dla zwierząt”, ale jedyne czego się doczekał, to rady, by ostro strajkowali i manifestowali, bo on, Duda, niewiele może.
2. Kuratorka małopolska, słynna już Basia, wreszcie zabrała głos w sprawie spotkania młodzieży licealnej z antyaborcjonistą. Spotkania, o którym rodzice nie mieli zielonego pojęcia. Według kuratorki, dyrektor powinien zapytać rodziców o zgodę, ale i tak nic się nie stało, bo temat prelekcji idealnie mieści się w programie wychowawczym szkoły. Kto jak kto, ale właśnie ona wie najlepiej, jak wychować pokolenie Homo PiSus.
3. A to ciekawe! Jak wykazało ostatnie Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności, mamy 13,5 mln obywateli biernych zawodowo, przy pracujących 16 mln 243 tys. W tej grupie są m.in. ci, co to im się po prostu nie chce pracować; sporą grupę, tworzą emeryci. Warto też popatrzeć na mapkę, która wyraźnie pokazuje, w jakich województwach jest najmniej chętnych do pracy, to już komentarza nie wymaga.
4. Kobiety z rocznika 1953 masowo postawiły w wyborach na PiS. To panie, które z wcześniejszej emerytury przeszły na emeryturę powszechną (w wieku 60 lat), ale niespodziewanie umniejszono ich świadczenia o kwotę już wypłaconych emerytur, co spowodowało, że straciły na tym od 300 do 600 zł. Uwierzyły w obietnicę prezesa, że on się sprawą zajmie i naprawi zło, jakie im uczyniono. No i miało być super, ale nie jest, bo w większości przypadków uznano, że sprawa się przedawniła. Obiecano też kobietom rekompensatę, ale nie wspomniano, że obłoży się ją podatkiem. Gdyby były górnikami, to nie musiałyby go płacić, ale nie są, więc niech bulą.
5. Są już wstępne wyniki audytu, jaki przeprowadzili posłowie KO w Ministerstwie Finansów. No i mamy kolejny, spektakularny sukces. 500 mld długu! Wprawdzie rząd na uszach staje, by ten dług ukryć, ale prawda i tak wychodzi na jaw. Lata całe będziemy my, obywatele, go spłacać.
6. Nie wierzę! Morawiecki chce rozmawiać z samorządowcami i opozycją parlamentarną o opanowaniu pandemii. Kiedy już wraz kumplami pogrążył nas w totalnym chaosie, zamiast sensownej strategii postawił na amatorszczyznę, to nagle się obudził. Na co liczy?
7. Ministerstwo Obrony bierze się za modernizację bojowych wozów piechoty. Mowa o transporterach gąsienicowych BWP-1, których historia sięga 1966 roku. Fajnie będzie zasuwać w takich muzealnych okazach. Może MON liczy, że jakby co, to przeciwnik wpadnie w szok na ich widok.