Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (6 -12 marca 2023)

Awantura o JP II * Poseł PiS Jacek Kurzępa twierdzi, że byłby w stanie żyć za rentę socjalną * Morawiecki podliczony, ile razy wspomniał o Tusku * Zięć Beaty Kempy bezkarny * Tak się bawi Solidarność – wyciekło nagranie * Pieniądze dla Kół Gospodyń Wiejskich na przeciwdziałanie przestępczości – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Reportaż na temat Jana Pawła II i jego krycia pedofilii w kościele zatrząsnął „praworządną i sprawiedliwą” częścią Polski. Ustawa o obronie dobrego imienia papieża, Pałac Prezydencki oświetlony jego zdjęciem, nawoływanie do umieszczania fotek JPII w przedszkolach i szkołach oraz Macierewicz wciąż w akcji, czyli „Nie ma lepszego dowodu na nieskazitelność Jana Pawła II, niż to, że media muszą posługiwać się dokumentami komunistycznych służb, by zaatakować jego dobre imię”. I mówi to facet, który oparł atak na Wałęsę czy dziką lustrację właśnie na aktach tej firmy.

2. Jacek Kurzępa, polityk PiS, przyznał, że nie miałby problemu, by wyżyć za rentę socjalną, czyli ok. 1600 zł brutto miesięcznie. Szkoda, że facet zapomniał, jak to w 2019 roku pisał w e-mailu do Michała Dworczyka, szukam ratunku, za 5200 zł nie przeżyję i popadnę w poważne tarapaty”. Co takiego się zadziało, że teraz mniej kasy potrzebne mu do przeżycia?

3. Nasz towar eksportowy, czyli karabinki GROT, był testowany podczas polsko-ukraińskich zajęć strzeleckich i poligonowych, no i wyszło szydło z worka. Okazało się, że karabinki nagminnie się zacinały, w wielu egzemplarzach po zajęciach brakowało m.in. śruby obsady lufy, plastikowej nakładki w dźwigni przeładowania czy blokady wysuwania się kolby, a do tego był problem z celnością, wynikający z dużych luzów na obsadzie i mocowaniu lufy, problemu z celownikiem, luzów na kolbie. MON jakoś nie przyjmuje do wiadomości tych uwag i wciąż twierdzi, że GROT-y są super i doskonale sprawdzają się na realnym polu boju. Tak więc MON swoje, a życie swoje.

4. Morawiecki spotkał się z narodem w Jaśle. Jak zauważył jeden  uczestników spotkania, Radek Karbowski, premier nie miał okazji opowiadać, jaki program ma PiS na kolejne 4 lata i jakie sukcesy już za nim, bo tematem numer jeden był Donald Tusk i PO. „Pierwszy raz dopiero w 3 minucie, ale potem już poszło. Średnio raz na 58,5 sekundy. Generalnie 3/4 wystąpienia było poświęcone PO”. I tylko na to stać niby premiera Polski?

5. Klawe jest życie zięcia Beaty Kempy. Może łamać prawo i nikt mu nic nie robi. Facet ma firmę zajmującą się wywożeniem i składowaniem odpadów. To nic, że zorganizował nielegalne wysypisko śmieci, przez co sprowadził na okolicę niebezpieczeństwo pożaru oraz zagrożenie dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców. Prokuratura uznała, że to tylko wykroczenie i ostatecznie sprawę umorzyła.

6. NSZZ Solidarność KWK Sośnica ma gest! Zorganizowała imprezkę z okazji Dnia Kobiet. Szampan lał się strumieniami, stoły uginały się od żarcia, a paniom czas umilali męscy striptizerzy. Jestem pewna, że naród, który zaciska pasa i liczy każdy grosz, z przyjemnością popatrzył, jak bawi się elita. I to za jego kasę.

7.Wybory za pasem, więc rządzący ruszyli na polską wieś. Wiadomo, głos wsi może być głosem decydującym. Wiadomo też, że najlepiej na wyobraźnię wyborców działa kasa, stąd Ziobro jako minister postanowił przekazać paniom z Kół Gospodyń Wiejskich z 468 gmin środki z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej na… przeciwdziałanie przyczynom przestępczości (sic!).

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »