Przytulanie teczki


Tysiące wierszy i piosenek napisano o obejmowaniu ukochanej osoby. To takie romantyczne objąć piękną dziewczynę czy paść komuś w objęcia. Niestety. Dziś ten gest jest praktycznie niewykonalny

Można dostać mandat za brak dystansu społecznego. Nastąpił globalny koniec bliskości. Przez tysiące lat ludzie lgnęli do siebie. Dziś ze względów sanitarnych nie jest to wskazane.

Jedyne co można objąć to posada. A do przytulenia zostały już tylko pieniądze z tej posady. Wczoraj objął tekę ministra edukacji narodowej Przemysław Czarnek. Objął z przeszkodami, bo wcześniej przytulił go wirus.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Modlitwa i jabłka


Przytulanie teczki przez Przemysława pokazała telewizja. W pustym pałacu prezydenckim prezydent Duda wydudnił swe przemówienie. Nie było o tym, że sytuacja jest w szkołach mówiąc delikatnie nieciekawa. Było za to o gender i o tym, że nowy minister będzie czymś w rodzaju bata na feminizm i lewicowe ideologie.

Świat się wali, szpital budują na stadionie, brakuje lekarzy i pielęgniarek, nawet Prezes Narodu na kwarantannie, a Adrian podczas objęcia teki przez Czarnka, w silnych objęciach absurdu.

Tak to jest, jak z klęcznika zrobi się tron. 

fot. Facebook/Krzysztof Skiba

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »