Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Protesty od wewnątrz - to ważne, by ich uczestnicy, osoby organizujące, znające "kuchnię", wyzwania i zagrożenia, miały szansę mówić własnym głosem.

Buduj z nami media

O demokrację trzeba dziś walczyć nie tylko na ulicach. Ważny jest obywatelski głos i opinia publiczna. Którą słyszą i z którą muszą się liczyć politycy. Nie tylko rządzący - również ci, którzy w opozycji pretendują do miana naszych przedstawicieli. "Dorosła polityka" lub polityka "zawodowa" to często PR, pustosłowie lub zwykłe kłamstwa. Media są niezbędnym składnikiem obywatelskiego społeczeństwa. Bez nich nasze wysiłki są często daremne. Jeśli chcesz wspierać demokratyczny projekt w Polsce, masz szansę zrobić to również tu.
Wesprzyj nas

Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Wzywamy polskie władze: Zakończcie ten horror, zachowajcie się wreszcie tak, jak należy

Nie powiodła się akcja dziennikarek i dziennikarzy oraz aktywistek i aktywistów ruchów obywatelskich polegająca na próbie dostarczenia uchodźcom w Usnarzu Górnym jedzenia, picia, środków higieny osobistej. Aktywiści i dziennikarze nie zostali dopuszczeni do uchodźców

Naprzeciw kordonu polskich mundurowych, broniących dostępu do uchodźców, stanęli dziennikarze Gazety Wyborczej, Obywatele RP i działacze KOD z Krakowa, Warszawy, Lublina, Białegostoku. Był też mieszkający w Lublinie ks. Alfred Wierzbicki – filozof i poeta, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Bronisław Talkowski, przewodniczący Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Kruszynianach i aktywista Fundacji Otwarty Dialog Bartosz Kramek.

Od ponad 2 tygodniu przy granicy na terytorium białoruskim koczują 32 osoby z Afganistanu. Za nimi stoją białoruscy pogranicznicy, przed nimi polscy i wojsko, na granicy rozwinięto drut kolczasty. Polska straż graniczna nie tylko nie wpuszcza uchodźców, ale nie przepuszcza do uchodźców lekarzy i osób, które niosą pomoc. Świadkowie informują o złym stanie zdrowia uchodźców.

Apel do władz. Wzywamy polskie władze: zakończcie ten horror!

My, obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, protestujemy przeciwko nieludzkiemu traktowaniu przez władze naszego państwa grupy uchodźców w Usnarzu.

Od ponad 2 tygodni kilkudziesięcioro głodnych, chorych, bezbronnych ludzi przetrzymywanych jest na granicy polsko-białoruskiej. Polskie władze, łamiąc międzynarodowe konwencje i zasady humanitaryzmu, odmawiają umieszczenia ich w ośrodkach azylowych, nie dopuszczają do nich lekarzy, ratowników pogotowia, prawników, organizacji humanitarnych i działaczy opozycji.

Widząc to okrucieństwo, nie możemy milczeć. Każda godzina, w której państwo polskie bezprawnie przetrzymuje tych ludzi, każda godzina, w której odmawia się im pomocy, jest godziną wstydu dla nas jako obywateli Rzeczypospolitej.

Apelujemy do żołnierzy i funkcjonariuszy skierowanych przez władze na granicę. Każdy z Was ma swoje sumienie, wiedzę i rozum. Wydawane Wam rozkazy są niezgodne z prawem i dobrem naszego kraju. Polski mundur zobowiązuje. Zaprzestańcie represji wobec bezbronnych ludzi!

Domagamy się, aby polskie władze natychmiast umieściły tych uchodźców w odpowiednich ośrodkach, gdzie w cywilizowanych warunkach będą mogli czekać na rozpatrzenie swoich wniosków o azyl w Polsce.


Żądamy anulowania bezprawnego rozporządzenia MSWiA o cofaniu do granicy uchodźców złapanych na terenie RP. Polska musi przestrzegać międzynarodowych praw, które nie pozwalają na taką procedurę.

Żądamy zaprzestania oszczerczej propagandy przeciwko uchodźcom szerzonej przez media publiczne na czele z TVP.

Nie domagamy się otwarcia granic dla imigrantów. Zdajemy sobie sprawę, że granica polska jest granicą Unii Europejskiej. Wiemy też, że grupa uchodźców z Usnarza, została tam skierowana przez reżim na Białorusi. Nie mieli na to wpływu. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest przeniesienie ich w odpowiednie miejsca, niedopuszczenie do dalszych prowokacji oraz grania ich losem w celach politycznych.

Ta niewielka grupa nie może być zakładnikiem brudnej gry Łukaszenki. Polskę stać na przyjęcie kilkudziesięciorga ludzi mających prawo do życia i godnego traktowania. Wzywamy polskie władze: zakończcie ten horror, zachowajcie się wreszcie tak, jak należy.

O autorze

Poprzednio o protestach

Rozumiesz coś z tego?

Porównaj dane z Google Trends - częstość wyszukiwania haseł "Aborcja", "Kościół", "Religia" i "Dieta". Różnice między kościołem i religią są zrozumiałe, ale dla osób uczestniczących w protestach kobiet protestów ten wykres jest kolejną "chwilą prawdy".

Bojkot Orlenu?

Byłby zasłużony, to jasne. Zwłaszcza po przejęciu przez Orlen niezależnych dotąd mediów. Wraz z nimi Orlen kupił bazę danych czytelników i użytkowników mediów. Prezent dla PiS i propagandy z wykorzystaniem możliwości Internetu. Tyle, że bojkot konsumencki rzadko bywa skuteczny na świecie - w Polsce nigdy. Wystarczyłoby jednak, gdyby co 10 z 10 milionów wyborców opozycji zechciał co miesiąc przekazać równowartość litra benzyny, a stworzylibyśmy fundusz, który odwróciłby szanse w naszej walce. Jedna taka wpłata w roku - bylibyśmy w innej rzeczywistości.
Wesprzyj nas