Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Protesty od wewnątrz - to ważne, by ich uczestnicy, osoby organizujące, znające "kuchnię", wyzwania i zagrożenia, miały szansę mówić własnym głosem.

Buduj z nami media

O demokrację trzeba dziś walczyć nie tylko na ulicach. Ważny jest obywatelski głos i opinia publiczna. Którą słyszą i z którą muszą się liczyć politycy. Nie tylko rządzący - również ci, którzy w opozycji pretendują do miana naszych przedstawicieli. "Dorosła polityka" lub polityka "zawodowa" to często PR, pustosłowie lub zwykłe kłamstwa. Media są niezbędnym składnikiem obywatelskiego społeczeństwa. Bez nich nasze wysiłki są często daremne. Jeśli chcesz wspierać demokratyczny projekt w Polsce, masz szansę zrobić to również tu.
Wesprzyj nas

Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Żądamy legalnej aborcji! Petycja Amnesty International

Polska jest jednym z państw o najbardziej restrykcyjnym prawie aborcyjnym w Europie. Nie pozwala kobietom decydować o własnym ciele i życiu, a jednocześnie kryminalizuje osoby, które wyręczają rząd w zapewnieniu tej formy podstawowej opieki zdrowotnej – pisze Amnesty International apelując o podpisanie petycji w sprawie dostępu do aborcji w Polsce

– Tymczasem zgodnie ze standardami międzynarodowymi aborcja jest przede wszystkim świadczeniem medycznym. Jest też prawem człowieka! Dostęp do legalnej aborcji powinien przysługiwać wszystkim, którzy jej potrzebują  – podkreśla AI.

Amnesty International: – Polska musi respektować prawa kobiet! Ograniczanie dostępu do aborcji nie spowoduje, że ich nie będzie. Aborcje są codziennością zarówno w krajach, które je ograniczają, jak i tych, które je zapewniają. W Polsce w 2020 roku zarejestrowano zaledwie około 1000 aborcji wykonanych na podstawie trzech przesłanek dozwolonych przez ustawę. Organizacje wspierające w aborcjach informują jednak, że aborcji w Polsce są dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy.

AI podkreśla, że ograniczanie dostępu do aborcji nie zmniejsza ich liczby, a tylko powoduje, że mogą być mniej bezpieczne. Kobiety na własną rękę szukają pomocy i nie zawsze trafiają na wykwalifikowany personel lub wiarygodne organizacje. Ryzykują zdrowiem, a nawet życiem. – Można tego uniknąć zapewniając dostęp do bezpiecznej aborcji – wskazuje AI i powołując się na obowiązujące standardy międzynarodowe zwraca się do ministra zdrowia o zagwarantowanie realnej możliwości korzystania ze świadczenia medycznego jakim jest aborcja.

– Żądamy zakończenia dyskryminujących i niebezpiecznych dla zdrowia i życia praktyk wobec osób potrzebujących aborcji – pisze Amnesty International. Apeluje o podpisanie petycji do ministra zdrowia w tej sprawie.

Petycję można podpisać TUTAJ

*

Zdjęcie: Demonstracja pod hasłem „Ani jednej więcej”, po wiadomościach o śmierci Izabeli, kobiety, której nie udzielono pomocy, mimo ciąży zagrażającej życiu. Warszawa, 6 listopada 2022. Copyright: Grzegorz Żukowski, fot. amnesty.org.pl

O autorze

Poprzednio o protestach

Rozumiesz coś z tego?

Porównaj dane z Google Trends - częstość wyszukiwania haseł "Aborcja", "Kościół", "Religia" i "Dieta". Różnice między kościołem i religią są zrozumiałe, ale dla osób uczestniczących w protestach kobiet protestów ten wykres jest kolejną "chwilą prawdy".

Bojkot Orlenu?

Byłby zasłużony, to jasne. Zwłaszcza po przejęciu przez Orlen niezależnych dotąd mediów. Wraz z nimi Orlen kupił bazę danych czytelników i użytkowników mediów. Prezent dla PiS i propagandy z wykorzystaniem możliwości Internetu. Tyle, że bojkot konsumencki rzadko bywa skuteczny na świecie - w Polsce nigdy. Wystarczyłoby jednak, gdyby co 10 z 10 milionów wyborców opozycji zechciał co miesiąc przekazać równowartość litra benzyny, a stworzylibyśmy fundusz, który odwróciłby szanse w naszej walce. Jedna taka wpłata w roku - bylibyśmy w innej rzeczywistości.
Wesprzyj nas