Cel – 100 tys. subskrybentów, aktywna społeczność

Wyborcy partii demokratycznych bywają aktywni na Facebooku, gdzie rządzą nami algorytmy, na które nie mamy wpływu. Doświadczamy dewastującego wpływu mediów społecznościowych, dajemy się zamknąć w bańkach grupujących ludzi identycznych z nami. Powierzchowny, emocjonalny, krótki komunikat wyklucza namysł. Promuje bierność — treści mediów społecznościowych przyjmujemy i przekazujemy dalej tak biernie, jak w dawnych czasach odbieraliśmy treści Dziennika Telewizyjnego.

W odróżnieniu od tego środowiska prawicowe są obecne np. na platformie YouTube, tworząc tam potężne ilości zasobów. Użytkownicy YouTube — inaczej niż odbiorcy mediów społecznościowych — aktywnie szukają treści dla siebie. To zupełnie inny rodzaj aktywności. To przede wszystkim rzeczywista aktywność, a nie wyłącznie bierny odbiór. Mamy gigantyczne straty do odrobienia.


Co możesz zrobić?

  • Próbuj żyć poza Facebookiem
  • Subskurybuj kanały YouTube
  • Udostępniaj i komentuj treści na stronach www, zabieraj głos
  • Angażuj znajomych

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »