Nie istnieje żadne studium wykonalności Obywatele.News. Gdyby istniało, prawdopodobnie zrealizowałby je któryś z medialnych inwestorów. To jest zatem zadanie dla ruchów obywatelskich, które nie posługują się tego rodzaju wzorcami postępowania i mają inne motywacje niż pewność sukcesu.
Nie chcemy polegać na korporacyjnych sponsorach i nawet grantach publicznych, pozarządowych funduszy. W finansowaniu z drobnych darowizn subskrybentów widzimy gwarancję niezależności.