Cyrk przyjechał, jaka radość i uciecha!

Gdy dziennik Fakt napisał o oburzającym ułaskawieniu pedofila przez prezydenta Dudę i podał szczegóły tej sprawy, propaganda PiS ruszyła do ataku na „szwabskie media”

Straszenie Niemcem ma w Polsce długie tradycje. Mimo, że wojna skończyła się 75 lat temu, strach przed Złym Niemcem umiejętnie podsycany przydaje się w ogłupianiu elektoratu.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Żołnierz Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska apeluje, żeby pójść na wybory


Tymczasem, jak ujawnił niezależny dziennikarz Maciej Gawlikowski, firma Ringier Axel Springer Polska, wydawca dziennika Fakt, należy w połowie do Szwajcarów, a w połowie do… Amerykanów.

Tyle się TVP naujadało i napluło, a tu się okazuje, że to jacyś krajanie ukochanego Trumpa wydają w Polsce gazetę, która nie boi się pisać prawdy o wpadkach pana Dudy.


Wiadomości TVP nawet nie potrafią sprawdzić tak drobnej rzeczy jak to, kto jest właścicielem pisma, które z rozkazu partii miesza się z błotem.

I zostali z tymi Niemcami jak Himilsbach z angielskim. Cyrk przyjechał , cyrk przyjechał – jaka radość i uciecha!

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »