Wokanda: prawo i co prawo znaczy?

Widziane z wnętrza sądowej sali prawo przestaje być abstrakcją. Kiedy służy obronie praw jednostki, staje się potrzebne jak powietrze do oddychania. Wiele jeszcze trzeba zrobić, by prawo stało się takim fundamentem ustroju, który potrafi podtrzymać demokrację. Będzie tak wówczas, gdy każda i każdy z nas będzie mógł przed sądem dochodzić nie tylko praw "politycznych", ale również "zwykłych" - w szkole, w szpitalu, w urzędzie.

Media są ważne

Nie ma "nielegalnych demonstracji". Nie ma "przepychanek z policją". Tych i wielu innych rzeczy nie wiedzą dzisiejsze media. Pomóż nam budować takie, z których opinia kształtuje "kulturę prawną". Niech się dzięki nim znajdzie odważny sędzia - obok tych bohatersko orzekających w sprawach politycznych - który zdecyduje o adopcji przez parę jednopłciową. Niech się znajdzie taki, który uzna, że ustrój polskiej szkoły skrajnie narusza konstytucyjną wolność zarówno nauczania jak indywidualnego rozwoju. Niech normą stanie się finansowa odpowiedzialność państwa za naruszenia prawa do zdrowia przez zatrute powietrze, do ochrony zdrowia przez zrujnowane szpitale. Media kształtują kulturę prawną. O ile same ją mają.
Wesprzyj nas

Wokanda: prawo i co prawo znaczy?

Europejski Trybunał Praw Człowieka. Kolejne sprawy dotyczące naruszeń praworządności w Polsce

Europejski Trybunał Praw Człowieka zakomunikował kolejnych pięć spraw dotyczących niezależności sądownictwa w Polsce. Łącznie spraw dotyczących naruszeń praworządności jest już prawie pół tysiąca – informują Wolne Sądy

Zakomunikowane sprawy dotyczą statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Trybunał zobowiązał rząd RP do odpowiedzi na pytanie, czy Izba ta spełnia gwarancje niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą (zgodnie z wymogami art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka).

Trybunał zakomunikował między innymi sprawy sędziów Waldemara Żurka i Dominika Czeszkiewicza. To tak zwani „sędziowie kamikadze”.

Wolne Sądy przypominają, że w lipcu 2018 r. Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” wezwał sędziów, aby zgłosili swoje kandydatury na wolne stanowiska w Sądzie Najwyższym i wzięli udział w procedurze konkursowej przed neo-KRS. Sędziowie, którzy odpowiedzieli na ten apel (nazywani „sędziami kamikadze”) złożyli swoje kandydatury na stanowiska sędziów SN po to, aby odwołać się od rozstrzygnięcia do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wykazać nielegalność procedury, by w ten sposób ochronić niezależność Sądu Najwyższego. Spodziewali się, że nie będą brani pod uwagę w procedurze nominacyjnej ze względu na swoją aktywność w obronie praworządności.

Waldemar Żurek i Dominik Czeszkiewicz to sędziowie, którzy często zabierają głos w obronie niezależności sądownictwa. Spotkało ich za to szereg represji ze strony rzeczników dyscyplinarnych i innych służb.

Pełnomocnikami sędziów są adw. Sylwia Gregorczyk-Abram, Maria Ejchart i adw. Michał Wawrykiewicz działający w ramach Komitetu Obrony Sprawiedliwości.

O autorze

Poprzednio w Wokandzie

Prawo w internecie

Dane Google Trends - częstość wyszukiwania haseł o sądach odpowiada najwyraźniej wyłącznie użytkowym potrzebom. Im "bliżej ludzi", tym zainteresowanie większe...

Wspieraj obywatelskie media

Od mediów zależy poziom kultury prawnej społeczeństwa, ale także wśród sędziów.
Wesprzyj nas