Muzyk dżemu się chwyta

Do audycji Ostrego w Antyradiu, napisał słuchacz, że zespół Dżem sprzedaje na swojej stronie, nie tylko płyty i koszulki zespołu, ale także dżem truskawkowy. I to jest pomysł na kryzys i brak możliwości grania koncertów!

Nie ma co biadolić i narzekać. Wspólnie z Ostrym zastanawialiśmy się na antenie, co powinni sprzedawać muzycy na swych stronach internetowych. Big Cyc powinien sprzedawać biustonosze i maść do pielęgnacji sutków, zespół Piersi piersi kurczaka z logo zespołu.

Budka Suflera powinna sprzedawać budki dla ptaków, ewentualnie budki telefoniczne, ale te już nieco wyszły z mody. Grupa Piżama Porno już w swej nazwie ma zawarty produkt, więc tu sprawa jest oczywista. Mogliby w drodze fantazji rozszerzyć ofertę o odzież erotyczną dla hipopotamów. Oddział Zamknięty mógłby oferować firmowe kaftany bezpieczeństwa i silne leki na uspokojenie.

Monika Brodka, tu sprawa też jest jasna. W jej ofercie powinny być sztuczne brody. Zespół Bayer Full mógłby handlować chińskimi zupkami, bo są tak samo sztuczne jak ich muzyka. No i skoro im kariera w Chinach nie wyszła, a wszystko okazało się bajerem, to ten chiński akcent byłby na miejscu.

Zapytaliśmy słuchaczy, czym mógłby handlować idol Polaków Zenek Martyniuk, tak aby to konweniowało z jego przekazem filozoficznym i wizerunkiem scenicznym.

Spodobały nam się dwie propozycje. Soczewki kontaktowe w kolorze zielonym i stopery do uszu dla fanów. A Wy jakie macie pomysły?

fot. Facebook/Krzysztof Skiba

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »