Nowy raport o łamaniu praw człowieka i wywózkach na europejskich granicach

fot. hrw.org

Ponad 9,5 tysiąca – tyle przypadków łamania praw człowieka w formie wywózek na europejskich granicach analizują badacze i badaczki międzynarodowej koalicji na rzecz praw osób w drodze – Protecting Rights at Borders – donosi Grupa Granica

Raport PRAB to analiza wywózek, które miały miejsce na granicach chorwacko-bośniackiej, włosko-francuskiej, litewsko- i polsko-białoruskiej. Badacze i badaczki przyjrzeli się wywózkom od maja do sierpnia i ustalili, że:

  • ponad 83% osób wywożonych to mężczyźni,
  • ale w co trzeciej wywózce obecne są dzieci,
  • z czego aż 141 wywożonych dzieci to małoletni bez opieki;
  • większości wywożonych osób odmówiono dostępu do procedur uchodźczych;
  • 35% osób na granicy węgiersko-serbskiej, 51% osób na granicy chorwacko-bośniackiej oraz co najmniej 61% osób na granicy polsko-białoruskiej zgłaszało, że doświadczyły przemocy fizycznej.

Wywózki (pushbacki) to praktyka wyrzucania osób migrujących na drugą stronę granicy. Wywózce często towarzyszy użycie przemocy oraz brak poszanowania przepisów dotyczących procedur uchodźczych. Stosowanie wywózki pozbawia osoby migrujące dostępu do procedur azylowych oraz indywidualnego rozpatrzenia ich sytuacji, co może prowadzić do pogwałcenia zasady zakazu deportacji do kraju, w którym grozi im niebezpieczeństwo.

Osoby, którym pomocy humanitarnej na pograniczu polsko-białoruskim udzielała Grupa Granica, często zgłaszały, że były wywożone więcej niż jeden raz oraz że doświadczają przemocy po obu stronach granicy.

Grupa Granica: – W okresie analizowanym przez PRAB 402 osoby zgłosiły doświadczenie przemocy ze strony polskich służb, a 321 osób – ze strony białoruskich. Jednocześnie niemal 40 proc. zgłosiło nam doświadczenie więcej niż jednej wywózki.

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »