W czwartek (14 marca 2024) w Sądzie Rejonowym w Radomiu rozpoczął się proces przeciwko Marii Książak, psycholożce oskarżanej o usiłowanie uwolnienia Kurda, osadzonego w Ośrodku Strzeżonym Straży Granicznej dla Cudzoziemców w Lesznowoli w województwie mazowieckim
Maria Książak jest psycholożką i znaną działaczką organizacji pomagającej uchodźcom. Od 25 lat pracuje z osobami będącymi ofiarami tortur oraz traum wojennych, w swej karierze, w czasie konfliktów zbrojnych, prowadziła międzynarodowe misje humanitarne Polskiej Akcji Humanitarnej i Międzynarodowej Inicjatywy Humanitarnej, badała sytuacje małoletnich bez opieki uchodźców w Europie, pracowała jako psycholog z ofiarami tortur i nieludzkiego traktowania w Polsce i w Niemczech, wspierała psychologów i obrońców praw człowieka, m.in również na Ukrainie, w Białorusi i w Rosji. Jest członkinią EURONETu (Europejskiej Siecią Ośrodków Rehabilitacji Ofiar Tortur), Europejskiego i Polskiego Stowarzyszenia Badań nad Stresem Traumatycznym. Przez wiele lat związana była z Krajowym Mechanizmem Prewencji Tortur, działającym w ramach Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Wielokrotnie, jako psycholożka i ekspertka KMPT, wizytowała ośrodki strzeżone dla cudzoziemców w Polsce, raportując do RPO o odnotowanych tam nadużyciach.
Sprawa dotyczy wydarzeń z czerwca 2022 roku. W ośrodku dla cudzoziemców w Lesznowoli, osadzeni tam Kurdowie rozpoczęli głodówkę. Domagali się przeniesienia do ośrodków otwartych. Podczas protestu 35-letni Kurd z obywatelstwem tureckim stracił przytomność. Został przewieziony na SOR w szpitalu w Grójcu, a potem do szpitala psychiatrycznego w Radomiu. Maria Książak – jako jego pełnomocniczka – podejmowała próby skontaktowania się z nim, gdy przebywał na leczeniu. Domagała się, by mężczyzna – ze względu na stan zdrowia – został przewieziony do ośrodka otwartego.
Prokuratura oskarżyła Książak, że udając pracownicę Służby Granicznej usiłowała doprowadzić do uwolnienia osoby pozbawionej wolności na podstawie orzeczenia sądu lub prawnego nakazu wydanego przez inny organ państwowy. Grozi za to kara do 3 lat więzienia.
W czwartek sąd przesłuchał kilkoro świadków, m.in. lekarzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Maria Książak nie przyznała się do zarzuconego jej czynu i odmówiła składania wyjaśnień.
Kolejna rozprawa odbędzie się 9 maja o godz. 10.