Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (21 – 27 marca 2022)

Sztandarowy projekt Czarnka wraca do Sejmu. PiS przymierza się do grzebania w Konstytucji. Spółka od przygotowań odbudowy Pałacu Saskiego kupuje auta. Tragiczne wyniki finansowe Stoczni Szczecińskiej. Miażdżący raport NIK o projekcie Mieszkanie Plus. Polska chce zastąpić Rosję w G20 – Tamara Olszewska o wydarzeniach z ubiegłego tygodnia, w cieniu wojny na Ukrainie

1. Czarnek ma swoje priorytety i nie zamierza odpuścić. Polska edukacja ma sięgnąć dna i on zrobi wszystko, by swój cel osiągnąć. Nic sobie nie robi z tego, że Duda nie podpisał „Lex Czarnek”. Jego sztandarowy projekt wraca do Sejmu. Tym razem jako ustawa poselska, dzięki czemu nie wymagająca konsultacji społecznych.

2. PiS przymierza się do grzebania w Konstytucji. Głos w sprawie zabrał prezes i jak to on, w swoim stylu stwierdza, że ci, którzy nie zagłosują za zmianami to popierają zbrodnie Putina w Ukrainie. Mocne słowa, które mają jeden cel. Pokazać narodowi, że opozycja działa „na niekorzyść polskiej racji stanu”. No cóż, każdy pretekst dobry, by dalej dzielić obywateli.

3. Jeszcze nie ruszyła odbudowa Pałacu Saskiego, a już okazuje się, że najpilniejszym wydatkiem z nią związanym jest… zakup wypasionych samochodów dla szefostwa spółki.

4. Jacek Ozdoba, kumpel Ziobry z Solidarnej Polski uważa, że mając zaledwie 30 lat zjadł już zęby na prawie i jest ekspertem w tej dziedzinie. Twardo więc stoi na stanowisku, że nie ulegniemy szantażowi UE, która uzależnia wypłatę kasy na KPO od powrotu polskiego wymiaru sprawiedliwości na ścieżkę zasad demokratycznych. I wkurza go propozycja zmian, zaproponowana przez Dudę i PiS, sugerując, że ich projekty zastały napisane poza Polską, a nie ma jego zgody (sic!)  „żeby elementy polityki międzynarodowej decydowały, jakie jest polskie prawodawstwo”. Pamiętajmy więc, że brak pieniędzy z UE na nasze KPO to wina tylko tej wstrętnej Unii, bo my jesteśmy cacy. I to mówi nam partyjka, która samodzielnie w życiu nie dostałaby się do Parlamentu. Piszcząca mysz, której wdaje się, że jest lwem.

5. Pamiętacie to szaleństwo, gdy rząd z dumą ogłosił, ze bierze pod swoje skrzydła Stocznię Szczecińską i pod jego opieką stanie się ona potęgą? Znowu kazało się, że wielkie słowa to za mało, gdy profesjonalizmu brak. Szczecińska Stocznia „Wulkan” zakończyła 2021 rok ze stratą blisko 20 mln zł (sześciokrotnie większą niż rok wcześniej). W podobnym stanie jest Stocznia Remontowa „Gryfia”. 

6. Kolejny sztandarowy projekt rządu okazał się kompletną klapą. Ze 100 tys. mieszkań, które miały powstać do końca 2019 roku, oddano do użytku zaledwie 15,3 tys. lokali. Miało być Mieszkanie Plus, jest Mieszkanie Minus…

7. Konia z rzędem temu, kto wyjaśni mi, dlaczego rząd wciąż nie wystąpił do organizacji międzynarodowych o wsparcie humanitarne, którego tak bardzo potrzebujemy teraz, gdy gościmy u siebie ponad 2 mln uciekinierów z Ukrainy? Tak naprawdę cały ciężar pomocy spoczywa na barkach obywateli. Za chwilę obywatele nie dadzą już rady i co wtedy? Rząd pójdzie w propagandę i będzie przekonywał, że to świat nawalił. I część w to uwierzy, niestety.

8. Wow! Rząd ma pomysł, jak wykorzystać Wojnę na Ukrainie i coś tam ugrać dla siebie. Wymyślił więc, by wywalić Rosję z G20 i wskoczyć na jej miejsce. Wyobrażacie sobie nas w gronie największych potęg świata? Ależ to byłby sukces, którym można byłoby podeprzeć słupki sondażowe. Jest jednak mały problem. To Chiny, które są decydowanie na nie, ale co to za problem dla naszego rządu. – Gdyby się jednak okazało, że są kraje, które nie zgodzą się, aby Rosję usunąć z G20, to może powstać inna organizacja skupiającą te kraje, które nie chcą być razem z Rosją w G20 – kombinuje.

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »