Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (22 – 28 luty 2021)

Prokurator krajowy kładzie łapę na Komisji ds. pedofilii, publicysta od Rydzyka ocenia ofiary księży pedofilii, minister rolnictwa nazwał weganizm szkodliwą lewicową ideologią, Sąd Najwyższy uznał, że nie ma nic złego w nazwaniu ONR organizacją faszystowską – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. Wyciekły dokumenty, które pokazują, że Święczkowski jako prokurator krajowy położył łapę na Komisji ds. pedofilii, która bez jego zgody nie ma szans, by rzetelnie prowadzić sprawy pedofilii. To ten pan ma decydować, czy i w ogóle udostępniać komisji jakieś materiały, czy umorzenie sprawy powinno zostać utrzymane i pozostawia sobie prawo odmowy dostępu do akt.

2. Już wiadomo, kto będzie czuwał nad zmianą treści nauczania. To niejaki Artur Górecki, historyk i teolog, związany z Ordo Iuris. To ten facet, który uważa, że prawda pochodzi od Boga, nauczyciele stanowią zagrożenie dla dzieci, gdy nie nauczają zgodnie z Bogiem, bo nie pozwalają iść drogą ku zbawieniu… itp. itd. Co można powiedzieć o władzy, która spuszcza ze smyczy fanatyków?

3. Publicysta od Rydzyka błysnął wypowiedzią o pedofilii w Kościele. To tylko atak żydokomuny na biedaków, którzy nie zrobili nic złego. Tylko  sobie „pobzykali”. Ofiary molestowania to „mazgaje” i sprawcy tego „bzykania”. Padło więcej tego typu słów, ale ich nie przywołam, bo mdli mnie od nich na maksa. Powiem tylko krótko Michalkiewiczowi, autorowi tego felietonu. WON!

4. Manowska, prezesa SN, zamierza zanegować przepis mówiący o dostępności do informacji publicznych. Duża szansa, że pisowski TK uzna niekonstytucyjność dotychczasowego przepisu i skończy się „nękanie” tego obozu władzy i wieczne żądanie, by coś pokazali, by można było ich sprawdzić, by byli pod kontrolą. Zanegowanie tego prawa to zgoda na totalną samowolkę, bez jakichkolwiek konsekwencji. Włos się jeży!

5. Temat imigrantów, którzy chcą nas zjeść już spowszedniał. Podobnie jak temat LGBT, lewaków, Niemców, Rosjan, Żydów, KOD-u i innych wrogów Polski w wersji PiS, więc… biegusiem trzeba znaleźć narodowi nowego wroga. I już jest! To weganie! Minister rolnictwa nazwał weganizm szkodliwą lewicową ideologią. Polska głupoty i idiotów kwitnie…

6. Dobra wiadomość! Sąd Najwyższy uznał, że nie ma nic złego w nazwaniu ONR organizacją faszystowską. I co dalej? W normalnym państwie byłaby delegalizacja, ale u nas władza nie postępuje zgodnie z prawem, więc faszyści z ONR mogą nadal spać spokojnie.

7. Kolejny „produkt” obozu władzy w akcji! Piebiakowi nie przeszkadza, że skompromitował się na całego, że organizując siatkę hejterów wystąpił przeciwko wszystkiemu, co powinien jako prawnik reprezentować i … uważa, że idealnie pasuje do Krajowej Rady Sądowniczej. Zdobył nawet 78 podpisów pod swoją kandydaturą. Jak nazwać tych, co go poparli?

8. Państwowa spółka, która miała zadbać o budowę drewnianych domów dla narodu ma się świetnie. Minęły dwa lata od jej powstania i… do tej pory nie powstał ani jeden dom, za to zarząd wypłacił sobie ponad pół miliona złotych jako pensję za tak ciężką, choć zupełnie pozbawioną efektu, pracę.

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »