Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (22– 28 maja 2023)


Kaczyński: Dokonaliśmy zmiany ustroju * Rzecznik Praw Dziecka skontroluje szkoły przyjazne LGBT * Szydło wozi kolegów po Europie na koszt Parlamentu Europejskiego * Jędraszewski odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski * Czy Andrzej Duda dołączy do polowania na czarownice? – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. W sobotę w Kopczanach prezes całkowicie odleciał. Ogłosił, że udało mu się zmienić ustrój Polski, a zmiana „dotyczy budowy państwa sprawiedliwego, uczciwego i przede wszystkim dla zwykłych ludzi, wszystkich obywateli, a nie dla elit”. Skąd ja znam takie ględzenie? Tak wmawiano narodowi w latach 1945 – 1989. Państwo równości i sprawiedliwości społecznej (sic!).

2. Przy okazji prac nad ustawą o zawodach medycznych znalazły się dziwne wrzutki, które mają się nijak do projektu. Ministerstwo zdrowia dało sobie prawo do gmerania przy certyfikatach. Do tej pory ich przyznawanie leżało w rękach towarzystw naukowych. MZ będzie się wtrącać, co pozwoli mu forsować swoich, bez względu na ich kwalifikacje zawodowe, wiedzę i kompetencje. Kolejna zmiana, to przydzielenie lekarza do co 10-tej karetki, co da jednego medyka na 234 tys. mieszkańców. To też Karetka Plus, czyli karetka w każdej gminie, ale będą one poza systemem i nie wiadomi, kto je będzie obsługiwał.

3. Obudził się nagle facet, który udaje Rzecznika Praw Dziecka i ruszy do wybranych szkół, by… przekonać się, dlaczego są one przyjazne młodzieży spod tęczowej flagi. Myślicie, że nagrodzi dyrektorów za to, że są otwarci i normalni? Akurat!

4. Beata Szydło postanowiła pokazać rodakom, jak wygląda praca Parlamentu Europejskiego i na jego koszt zorganizowała dwie wycieczki do Brukseli i Strasburga. Miło z jej strony, ale jest małe „ale”. W wycieczce wzięli udział jej znajomi ze szkoły, przyjaciele i rodzina, co okazuje się sprzeczne z zasadą PE, która wyraźnie mówi, że w darmowej wycieczce nie mogą brać udziału członkowie rodziny zapraszającego europosła.

5. Duda odznaczył metropolitę krakowskiego abp Jędraszewskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Za co? Ano za „wybitne zasługi w pracy duszpasterskiej i za propagowanie postaw patriotycznych”. Jak z tego wynika, na najwyższe odznaczenie w państwie zasługują ci, którzy propagują nienawiść, jątrzą, wielbią prezesa, bronią pedofilów w sutannach, piętnują każdego kto śmie mieć wolny umysł.

6. Sejm przegłosował ustawę powołującą komisję do spraw zbadania rosyjskich wpływów w Polsce, którą obóz władzy chce wyeliminować swoich przeciwników z polityki. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście Donald Tusk. Partia, która zbudowała w Polsce „małą Rosję”, która na każdym kroku pokazuje, ile i co czerpie z Putina i pod jak wielkim jest jego wpływem, chce karać innych? Może jednak Duda choć raz postąpi słusznie i nie podpisze tego gniota?

7. PiS wpadło na genialny pomysł i planuje termin wyborów parlamentarnych na 15 października. To dzień obchodów Dni Papieskich, więc naród najpierw ruszy do kościołów, tam duchowni go odpowiednio ustawią, a potem wskoczy do mieszczących się nieopodal punktów komisji wyborczych i zagłosuje na tych, co trzeba…

8. Na koniec ciekawostka. Grupa oszołomów złożyła do Sejmu petycję, w której chce zmienić datę Dnia Ojca z 23 czerwca na 19 marca, kiedy to wypada „uroczystość Św. Józefa, opiekuna Jezusa i męża Maryi, będącego jedną z kluczowych postaci w historii chrześcijaństwa„. To może przerzucić też Dzień Matki na 2 lutego (Dzień Matki Boskiej Gromnicznej), Dzień Dziecka na 8 grudnia (Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny), Dzień Babci na 29 maja (Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła), Dzień Dziadka na 23 kwietnia (Dzień św. Wojciecha, biskupa i męczennika). Idźmy iść na całość!

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »