Śmieszy, tumani, przestrasza

Rezydent w domu Jacka Fedorowicza rozmawia z siostrą o jeździe po pijanemu, kontrolach prawa jazdy i migrantach. A szczegółowo o tym, czego się przestraszył prezes i czego będzie się jeszcze przestraszał. – Jest taki plan, żeby przed wyborami przynajmniej raz w tygodniu coś przestraszało – wyjaśnia siostra rezydenta



O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »