Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny. Tu przynajmniej możesz się cofnąć. Zatrzymać przez chwilę i przeczytać, o czym nie przeczytasz gdzie indziej.

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas

Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Walka Ukrainek i Ukraińców o demokrację i wolność powinna być dla nas lekcją na przyszłość

flaga Polski i Ukrainy

Wojna w Ukrainie. Przez lata „walcząca o pokój” Rosja okrąża i atakuje kolebkę swojej państwowości, Kijów, zabija ludzi, burzy budynki, chce brutalną siłą zająć i przejąć ponad 40 milionowe, demokratyczne i suwerenne państwo. Naszego sąsiada. Spadają pociski i giną ludzie w miastach oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów od naszej granicy

Putin zaatakował z trzech stron. Walki trwają na całym obszarze rozległej Ukrainy. Nie było takiej wojny w Europie od 80 lat, choć w Paryżu, Warszawie, Monachium i Genewie, jak codziennie rano otwierają się sklepiki ze świeżymi, pachnącymi bułeczkami i nie słychać wycia syren i grzmotów eksplozji, jak w Kijowie, Charkowie, Odessie.

Dziesiątki tysięcy uchodźców z Ukrainy, ludzi jak my, codziennie, przez długie godziny czekają i przechodzą przez naszą granicę, by chronić życie swoich dzieci. Mężczyźni zaś wracają od nas do domów, by wraz z innymi walczyć na śmierć i życie o swojego państwo.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ważne telefony. Tak możemy Wam pomóc. Важливі телефони. Mи можемо допомогти вам у такий спосіб

Choć było wiele przesłanek, by przewidzieć, że tak może się stać, myślano, że Putin wojny na tę skalę nie rozpęta. Nie dziwi mnie to. Łatwiej i przyjemniej jest żyć w obrębie pozytywnych planów i zawsze warto szukać dobrych, budujących satysfakcjonującą przyszłość rozwiązań. Dzięki temu powstało tak wiele dobrego!

Choć teraz realnie widać, że niestety mogą się sprawdzać nawet najgorsze scenariusze i że zło tkwiące w człowieku i sprzyjających mu systemach istnieje i będzie istnieć, to jednak są w zasięgu ręki równie realne i silne projekty, racjonalne i w swych fundamentach pozytywne, które dają nadzieję i stwarzają strefy bezpieczeństwa.

Myślę o Unii Europejskiej i sojuszu atlantyckim NATO. Atak Putina, autorytarnej i imperialnej Rosji na Ukrainę, która wybrała europejską drogę swojej przyszłości mimo swojego, dziejącego się tu i teraz tragicznego etapu, jest tego wymiernym dowodem. Widać wyraźnie, że nie ma innej pozytywnej drogi jak tylko pogłębiać i rozszerzać integrację państw, członków Unii Europejskiej i globalny sojusz wolnych, demokratycznych społeczeństw. Na drugiej szali jest wojna, śmierć, przemoc – nacjonalizm i niekontrolowana władza wyposażona w siłę zawłaszczonego państwa.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Podsumowanie nocy i poranka, 26 lutego 2022

Piszę o tym dlatego, że nie podobają mi się i uważam je za emocjonalne i nierozsądne dość częste narzekania na Unię i reakcje Zachodu na wojnę Putina z demokratyczną Ukrainą. Oczywiście, jak zawsze, mogłoby być lepiej, szybciej, więcej, ale jednak Zachód odpowiada jednym głosem, nazywa rzeczy po imieniu i to w formie zdecydowanej i co najważniejsze jest bezkompromisowy jeżeli chodzi o wartości, których „wolny świat” gotowy jest zdecydowanie bronić w swoich granicach i porządku międzynarodowym za wszelką cenę. Jest to wolność jednostki i społeczeństw, demokracja i praworządność, w tym przestrzeganie prawa międzynarodowego. Putin łamie je w Rosji i w stosunkach z innymi państwami.

Piszę o tym również dlatego, że w Polsce w ostatnich latach te twarde zasady nie były i nie są przez władzę przestrzegane. Fundamenty organizacji społeczeństw państw zachodnich demokracji, w tym Unii Europejskiej były i są kwestionowane przez Kaczyńskiego w imię nacjonalizmu i populizmu. Teraz w obliczu wojny i zagrożenia co prawda zmieniają retorykę, ale fakty są oczywiste i znane: konflikt z Unią, łamanie zasad praworządności w działaniu i organizacji państwa, nieprzestrzeganie wolności i praw obywateli, zasad parlamentaryzmu, zniesienie kontroli władzy oraz kłamstwo i propaganda zamiast informacji o swoich działaniach i intencjach. Jeżeli chcemy być w świecie wartości zachodu z taką rzeczywistością nie da się tego pogodzić. Nie ma takiej możliwości!

ZOBACZ TAKŻE: Rosja zaatakowała Ukrainę. Co możesz zrobić?

To powinna być nasza lekcja z wydarzeń z ostatnich dni. Chciałbym, ale nie wierzę, że Kaczyński i jego partia są w stanie to zrozumieć. Zrozumieli teraz jedno na pewno; bez Unii i Zachodu, NATO są nadzy i słabi. Mówią więc napuszonym głosem o wspólnocie, współpracy, Unii i jedności z takim samym przekonaniem, jak kilka tygodni, miesięcy czy lat temu mówili, że Bruksela to Moskwa, wspólnota jest wyimaginowana a praworządność – a cóż to takiego? Jeszcze miesiąc temu spotykali się i knuli z „przyjaciółmi” a proputinowskiej antyunijnej międzynarodówki mimo publicznych wezwań, by tego w żadnym wypadku nie robili.

Piszę o tym też dlatego, że mamy wiele do zrobienia. Trzeba wprowadzić Polskę najszybciej jak można do strefy Euro, należy wspierać pogłębianie integracji Unii, przywrócić w Polsce sąd konstytucyjny, niezależność i niezawisłość sądów i sędziów, wprowadzić odpowiedzialność za podejmowane sprzeczne z konstytucją i innymi przepisami prawa działania władz, by więcej się to nie powtórzyło, realnie realizować zasadę pomocniczości w strukturach władzy państwowej i samorządowej a przede wszystkim odbudować więzi społeczne i traktować ludzi jak podmioty polityki a nie przedmiot polityki.

Walka Ukrainek i Ukraińców o demokrację i wolność powinna być dla nas lekcją na przyszłość. Mamy mnóstwo szczęścia i odrobinę rozumu, że to Oni a nie my płacimy teraz najwyższą cenę. Spójrzmy na Białoruś. Bądźmy za to wdzięczni twórcom III RP i przywróćmy demokratyczne państwo prawa. Wracajmy do Unii, przyjmijmy Euro, bądźmy z Zachodem i Zachodem. Chciałby, ale nie wierzę, że to zrobią Kaczyński, Duda, Morawiecki… A dziś, jutro i zawsze róbmy wszystko, co można, by pomóc i ratować Ukrainę. Jestem przekonany, że w efekcie jeżeli wybierają wolność i państwo prawa odniosą zwycięstwo. Kiedy? Nie wiem, ale wiem, że innej, pozytywnej drogi nie ma.

  • Paweł Bujalski – polityk, samorządowiec, przedsiębiorca, wiceprezydent Warszawy w latach 1994–1999.

Tekst opublikowany został na pawelbujalski.blog

fot. Facebook, prezydent Majchrowski, Kraków

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Starsze komentarze dnia

Ludzka uwaga jest dziś ulotna

Chwila prawdy o nas: Google Trends - zestawienie częstości wyszukiwania haseł "seks", "dieta" i "Andrzej Duda".

Pomóż budować społeczne media

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas