Po trzech latach walki o swoje prawa B. z Kongo wraz z żoną i córką otrzymali pozytywną decyzję o udzieleniu ochrony uzupełniającej oraz 72 500 zł zadośćuczynienia za niezgodne z prawem przetrzymywanie w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców – poinformowało Stowarzyszenie Interwencji Prawnej
– Zastosowanie środka polegającego na pozbawieniu wolności winno mieć miejsce dopiero po upewnieniu się w praktyce co do braku możliwości zastosowania jakiegokolwiek innego, mniej dotkliwego środka – napisał sąd w uzasadnieniu.
Jak podaje Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, B. jest ofiarą represji politycznych w Kongo, przez tamtejsze władze został uznany za wroga. Gdy prześladowania zaczęły dotykać również jego żonę, podjęli decyzję o ucieczce.
W Polsce zostali zamknięci w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, mimo potwierdzonej przez psychologa opinii o złym stanie psychicznym żony pana B. Zgodnie z prawem takie osoby nie powinny przebywać w ośrodkach zamkniętych. Mimo tego w ośrodku takim spędzili 2,5 miesiąca.
B. opowiada, że ośrodek przypominał więzienie, byli pilnowani 24h na dobę przez funkcjonariuszy w mundurach, nie mogli wychodzić, cały czas przebywali w małym pokoju.
Stowarzyszenie Interwencji Prawnej: – Po 3 latach walki i odwołaniu od decyzji Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Rada do Spraw Uchodźców udzieliła B. i jego rodzinie ochrony uzupełniającej. W tym samy czasie sąd uznał skargę rodziny na umieszczenie w ośrodku zamkniętym i przyznał łącznie 72 500 zł zadośćuczynienia – B., jego żonie i córce.
W uzasadnieniu sąd podkreśla, że rodzinę umieszczono w ośrodku po to, aby zebrać informacje dotyczące ich wniosku uchodźczego, a informacje te przez dłuższy okres nie były zbierane, mimo pogarszającego się stanu psychicznego cudzoziemców. Co więcej, sądy decydujące o detencji nie uwzględniły dobra dziecka – co zgodnie z prawem i po ludzku – powinno być priorytetem.
Rodzinę reprezentowały adw. Małgorzata Jaźwińska oraz apl. adw. Kornelia Trubiłowicz ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
- Stowarzyszenie Interwencji Prawnej jest organizacją pożytku publicznego, udzielamy bezpłatnej pomocy prawnej osobom z doświadczeniem migracyjnym. Kiedy zagrożone są ich prawa, reprezentuje ich przed sądami i organami krajowymi oraz przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. W związku z rażącym łamaniem praw człowieka na pograniczu polsko-białoruskim oraz w zamkniętych ośrodkach detencyjnych, jako jedna z organizacji działających w Grupie Granica, monitoruje sytuację na pograniczu, wspiera pomagających oraz reprezentuje poszkodowanych przed organami prawa.